Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

List Mariana: Siła różańca

5 5 głosów
Oceń wpis

Z różańcem nie rozstaję od dawna , jest to moja ulubiona modlitwa. Otrzymałem już od Matki Bożej wiele łask w różnych sytuacjach życiowych, ale tą jedną otrzymaną ostatnio pragnę się podzielić , aby tym świadectwem podziękować za wszystko.

Przeszedłem w swoim życiu już pięć zabiegów chirurgicznych i myślałem że nic więcej się nie wydarzy. Tymczasem nieoczekiwanie wykryto u mnie dużego tętniaka w głównej tętnicy grożącego pęknięciem. Musiałem kolejny raz być poddany operacji.Po hospitalizacji rozpocząłem prawdziwy szturm do nieba. Cały czas podczas pobytu w szpitalu nie rozstawałem się z różańcem. Noc przed operacją to był prawdziwy maraton modlitewny. Oczekując na zabieg odmawiałem różaniec na przemian z koronką do Miłosierdzia i Najświętszych Ran Pana Jezusa. Dołączyłem Różaniec i inne modlitwy do Św. Józefa ( które miałem w apce z nabożeństwa do Św. Józefa) .

Prosiłem usilnie Niepokalaną i Św. Józefa o szczęśliwy przebieg zabiegu. Zostałem wysłuchany. Kiedy po operacji lekarz poinformował mnie że wszystko się powiodło i niebezpieczeństwo zażegnane i powinno być dobrze odetchnąłem z ulgą. teraz po operacji nadal odmawiam Różaniec dziękując Św. Rodzinie za otrzymane łaski. Teraz okres rekonwalescencji i dalszego leczenia, wierzę że będzie dobrze. Matko Niepokalana, Królowo Różańca Świętego i Święty Józefie z całego serca dziękuję za łaski , opiekę i proszę o dalszą pomoc. Prowadźcie mnie dalej. Różaniec to potężna broń i pomoc, nie rozstawajcie się z nim. Szczęść Boże. Marian

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x