Szczęść Boże, Nowennę pompejańską odmawiałam ponad 14 lat temu, o samej nowennie pompejańskiej dowiedziałam się z Internetu.. Odmawiałam ją w intencji pracy i dostałam dokładnie to, o co prosiłam.
Pracuję w tej samej placówce od tamtego czasu. Teraz od trzech lat modlę się w intencji mojego małżeństwa, któremu grozi rozwód. Odmówiłam do tej pory 4 nowenny pompejańskie Na ten moment nie otrzymałam łaski, na której mi zależy, ale wiele się zmieniło na korzyść w moim życiu. Przede wszystkim zmieniła się moja relacja z Bogiem, czuję jego troskę i opiekę, niemal każdego dnia. Po wielu dniach wielkiego kryzysu emocjonalnego, zaczynam z niego wychodzić, często czuję spokój wewnętrzny, nie mam tylu lęków i obaw – pomimo że sytuacja nie jest łatwa. Mam nadzieję ,że Matka Najświętsza zanosi przed tron Boga moje prośby i jak najczulsza Matka wyprosi mi , to co dla mnie i mojej rodziny najlepsze. Matko z Pompejów módl się za nami
Szczęść Boże Czytając w skrócie świadectwa, które są przedstawiane naszła mnie refleksja, że my jako ludzie jesteśmy od siebie różni. Trzeba spojrzeć innym spojrzeniem serca w życiu doświadczamy cierpienia upadamy kiedy trzeba każda nasza droga jest zapisana, przesłaniają nam dobrą drogę lęki chcemy tu i teraz żeby było dobrze a jak jakaś krzywda nas spotyka martwimy się na zapas dlaczego z głębi serca nie oddamy tego co nas dręczy? Spójrzmy prawdzie , że to co nie jest jasne nie zależy od nas trzeba z Bogiem współpracy tak jak to robił Syn Boży Jezus Chrystus chociaż jest ciężko bądźmy na modlitwie… Czytaj więcej »
Może warto pomyśleć, zadbać o odpusty? Jest też taka modlitwa Nowenna do Krwi Pana Jezusa, wg. ks. Amortha, jeśli mogę polecić.