Prawie dwa lata bezowocnie staraliśmy się z mężem o dziecko. Przez ten czas przeszliśmy badania, które ukazały różne problemy zdrowotne. Po każdym kolejnym badaniu dochodziły jakieś nowe przeszkody, a ja czułam, że z biegiem czasu oddalamy się od spełnienia marzenia o upragnionym dziecku. Zaczęłam się załamywać, popadać w stany depresyjne.
O nowennie pompejańskiej słyszałam już dawno temu, ale myślałam, że nie jestem w stanie wytrwać tak długo w modlitwie. Jednak po jakimś czasie starań o dziecko postanowiłam spróbować. Właściwie tylko ta modlitwa pozwalała mi się uspokoić i nie tracić nadziei.
W intencji poczęcia dziecka odmówiłam dwie nowenny pompejańskie. Niedługo po odmówieniu drugiej nowenny miałam zrobione badanie, które niemal całkowicie zniszczyło moją wiarę w to, że kiedyś zostanę mamą. Znowu pojawił się kryzys, załamanie nerwowe. To był najtrudniejszy czas w naszym małżeństwie.
Nie wiedzieliśmy już, co mamy robić. Jakież było moje i męża zdziwienie, kiedy trzy miesiące po diagnozie okazało się, że jestem w ciąży. W dodatku dowiedzieliśmy się o tym dokładnie w dzień rocznicy naszego ślubu.
Wiem, że ten cud, który noszę teraz pod sercem, wyprosiła dla nas Matka Boska. To najwspanialsza i najbardziej opiekuńcza Matka, która zawsze wysłucha, ukoi i pomoże.
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Dar potomstwa
Ewa: Nieutulone cierpienie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Chwała Panu!