Odmawiałam nowennę pompejańską w intencji syna o uwolnienie od uzależnienia od alkoholu. Było to trzy lata temu. Było na początku bardzo ciężko, nawet robiło się gorzej. Nie odpuszczałam, odmówiłam nowennę trzy razy pod rząd.
Za trzecim razem zaczęło być lepiej, syn poszedł na terapię. Nie było łatwo go namówić, zaprzeczał, trafiał na złych terapeutów, w końcu za radą jednego księdza trafił na dobrą terapię, przestał pić. Nie pisałam o moim świadectwie, lecz mówiłam, komu mogłam o dobroci Matki Bożej. Teraz mam potrzebę napisania. W tej chwili zaczęłam odmawiać następną nowennę też w intencji syna, bo jest chory.
Zobacz podobne wpisy:
Elżbieta: Nowenna Pompejańska uwolniła mnie z nałogu
Ola: Walka o teścia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański