Przez długi czas nie mogłam znaleźć pracy po zwolnieniu z przyczyn leżących po stronie pracodawcy. Nie sądziłam, że tak będzie. Kolejne ogłoszenia, rozmowy kwalifikacyjne i nic.
Odmówiłam Nowennę Pompejańską. To była moja druga. Przez długi, bardzo długi czas nic się nie zmieniło. Teraz jednak wiem, że tak miało być.
Poza brakiem pracy przechodziłam równocześnie przez inne bardzo trudne doświadczenie w moim życiu. Gdy ono się wypełniło znalazłam pracę.
Wiem, że to wszystko nie było przypadkiem. To Maryja ze swoim synem wiedzieli co będzie dla mnie najlepsze i kiedy powinnam otrzymać to o co proszę.
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański