Od 5 lat odmawiam Nowennę Pompejańską.
łaska
Iza: Maryja pomogą każdemu
Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus i Maryja! Składam to świadectwo bo chce się z wami podzielić tymi licznymi łaskami, którymi obdarzyła mnie nasza Matka Maryja. Odmówiłam 2 nowenny jak do tej pory, one przemieniły całą mnie, moje podjęcie do ludzi, do świata i do wszystkiego co mnie otacza.
Magda: Pomoc w finansowych kłopotach
Chciałabym podzielić się z Wami moją historia. Wszystko zaczęło się dwa lata po ślubie. Mąż stał się nerwowy, niespokojny coś go dreczylo. Nie potrafiłam dotrzeć do niego. Niedługo potem przypadkiem odkryłam, że ma problemy z hazardem w związku z czym pozaciągał kredyty w różnych bankach.
Natalia: Założenie rodziny
Dzięki nowennie pompejańskiej skierowanej do Matki Bożej, spełniło się jedno z moich marzeń – założenie rodziny.
Justyna: Łaska przemiany
Daje świadectwo przemiany mojego brata. W naszej rodzinie duzo było okultyzmu i bałwochwalstwa.. są też depresje i lęki. Gdy mój brat był maleńki duzo chorował i mama jeździła z nim do starszej Pani, którą mieszkała na plebani u pewnego księdza i leczyla wahadelkiem.
Beata: Pomoc w pokonaniu uzależnienia
Nowenny odmówiła trzy. Każda miała wpływ na moje życie. Działanie Matki Bożej jest odczuwalne w spokoju ducha, którą daje ta modlitwa. Ostatnia, czwarta nowenna nie została niestety dokończona. Przerwana w części dziękczynnej. Wszystko zarządzeniem różnych samolotów okoliczności, W których widzę działanie złego.
K: Mój syn jest zdrowy
To co się wydarzyło w listopadzie było dla naszej rodziny szokiem. Mój sześcioletni syn nagle zaczął słaniać się na nogach, lekarze nie widzieli co mu dolega, po badaniach okazało się, że natychmiast musi być operowany. I tak się stało, lęk jaki mi wtedy towarzyszył był niewyobrażalny, ale bardzo ufałam, że będzie dobrze. Zaprzyjaźniony ksiądz modlił się o zdrowie naszego syna, co dodawało nam siły.
Dorota: Modlitwa o zdrowie
Witam wszystkich czytających.Ponad rok temu trafiłam do szpitala, to był mini udar…Moja świadomość była całkiem ok, choć jakbym się momentami wyłączała. Tuż przed mini udarem też miały miejsce sytuacje w których chciałam coś zrobić i okazało się że już to zrobiłam, ale tego nie pamiętałam.Nie mógł tego zrobić nikt inny,bo przez kilka dni byłam sama(chodzi mi o drobne domowe czynności).Przez cały ten czas pracowałam. Na kilka dni przed szpitalem bardzo bolała nie głowa żadne tabletki nie działały, byłam u lekarza ,dostałam skierowanie na tomografie, badanie byłoby za jakieś kilka miesięcy (gdyby nie szpital).