Gdy tylko dowiedziałam się, że moja bratowa poroniła pierwszą ciążę postanowiłam za pośrednictwem Maryi i Nowenny Pompejańskiej powierzyć tą trudną sytuację na Jej ręce. Rok po tym wydarzeniu urodził się zdrowy bratanek.
Dzięki tej modlitwie ja sama będąc wtedy w ciąży odnalazłam ukojenie i siły, ażeby innych w tym trudnym czasie również wspierać. Była to moja pierwsza Nowenna. Kolejną zaczęłam, gdy zachorowała moja mama, a teraz jestem w trakcie trzeciej, ponieważ choroba nowotworowa wróciła. Gdy tylko chwytam za Różaniec czuję, że nie jesteśmy z tym wszystkim sami i Matka Boża opiekuje się nami.
Zobacz podobne wpisy:
Tadeusz: Rak żołądka
Dominika: Wdzięczna za ogrom łask
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański