Pierwszą Nowennę Pompejańską odmówiłam 5 lat temu, prosząc Matkę Bożą o dar poczęcia. Po 2 miesiącach mogłam cieszyć się upragnioną ciążą. Odmówiłam więc jeszcze modlitwę w intencji zdrowia dla siebie i dziecka oraz kolejną o szczęśliwe rozwiązanie.
W moim odczuciu największego cudu doświadczyłam w momencie, kiedy zaczęły się skurcze porodowe, ale lekarze stwierdzili, że jednak nie rodzę. Wtedy to zaczęłam gorąco prosić Matkę Najświętszą, żeby jednak dzisiaj urodzić i obiecałam odmówić Nowennę w intencji osoby, która tej modlitwy najbardziej potrzebuje. Nie minęło wiele czasu i akcja porodowa ruszyła i urodziłam zdrowego synka. Obietnicę złożoną Matce Bożej spełniłam.
Nowennę odmówiłam także w intencji nawrócenia duchowego mojego męża, ale wiem, że jeszcze muszę poczekać.
Aktualnie odmawiam różaniec w intencji nawrócenia dla mojej rodziny.
Co jest najpiękniejsze w tej cudownej modlitwie? Spokój duchowy, który na mnie spływa i czas, który otrzymuję na odmówienie różańca. Wcześniej miałam problem, żeby zmówić chociaż jedną dziesiątkę.
Matko Przenajświętsza, dziękuję za Twoją nieustanną opiekę nade mną i moją rodziną i za to, że zawsze jesteś przy mnie.
Zobacz podobne wpisy:
Olga: Narodziny nadziei
Bogusław: Dar potomstwa dla dzieci
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański