Niech będzie pochwalony Pan Jezus i Maryja zawsze Dziewica! Kochani, odmówiłam NP za duszę mojego zmarłego wujka.
Miałam taki sen w trakcie odmawiania: wchodzę do domu, w którym mieszkał i widzę, jak ten mój wujek stoi taki smutny, zziębnięty w kurtce przy kaloryferze, który ledwo grzeje w przedpokoju. Patrzę, ze w głębi jest następne pomieszczenie, gdzie jest ciepło i kaloryfer dobrze działa, wiec mówię do niego, czemu tam nie wejdziesz, tam jest cieplej, a on na to, ze jeszcze nie może, ze musi tu czekać.
Pod koniec tej nowenny śni mi się to samo, ale widzę mojego wujka już bez kurtki, kaloryfer w przedpokoju grzeje troszkę lepiej, a on patrzy na mnie taki bardziej spokojny, weselszy i mówi, ze jest mu cieplej i będzie mógł niedługo wejść do tego cieplejszego pomieszczenia.
Tak dla ciekawostki chciałam dodać, ze mój wujek był hydraulikiem.
Proszę, módlcie się za swoich bliskich zmarłych! Dziękuje! A na koniec taka anegdotka, cytat za Arcybiskupem Fultonem Sheenem, propagatorem Różańca: „Otóż, pewnego dnia Pan Bóg przechadza się po korytarzach w Królestwie Niebieskim i widzi dusze, które bardzo łatwo dostały się do Nieba i wola św Piotra i mówi: Piotrze! Powierzyłem Ci piecze nad moim królestwem, skąd niektóre dusze tak się tu łatwo dostały? A św Piotr na to: To nie moja wina Panie, codziennie wieczorem dokładnie zamykam drzwi, ale Twoja Matka otwiera okna”.
Zobacz podobne wpisy:
Anonim: O niebo dla zmarłej cioci
Anna K: Moje nowenny od 2015 roku
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański