W II trymestrze ciąży odmawiałam nowennę pompejańską w intencji urodzenia zdrowej i silnej córeczki oraz bezpiecznego i łatwego porodu.
Choć okres przed rozpoczęciem aktywnej fazy porodu był dla mnie trudny (poród rozpoczął się po terminie i był preindukowany w szpitalu, co wiązało się dla mnie z dyskomfortem, ponadto pierwsze skurcze przed otrzymaniem znieczulenia były bolesne), to gdy już trafiłam na salę porodową, całość przebiegła dość sprawnie, w bardzo miłej atmosferze ze strony personelu medycznego (mój mąż też towarzyszył mi przy porodzie).
Okazało się, że wcześniejsze przebywanie w szpitalu (czego bardzo chciałam uniknąć) było zbawienne (Matka Boża wie co jest dla nas najlepsze) ze względu na zielone wody płodowe i związaną z tym konieczność sprawnego porodu i przekazania córeczki od razu po narodzinach na kontrolę do neonatologa. Na szczęście po badaniu lekarskim okazało się, że moja córeczka jest zdrowa i silna, tak jak prosiłam Matkę Najświętszą podczas nowenny.
Dziękuję Ci Mamo za to, że sama jestem obecnie szczęśliwą mamą!
Zobacz podobne wpisy:
Karolina: Wymodlone dziecko przez nowennę pompejańską
Olga: Narodziny nadziei
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję za piękne świadectwo! Z Bogiem!
Taki poród z pewnością zrodził także wiarę i zaufanie Maryi, skoro był okraszony niepewnością czy pewnym ryzykiem, bo różnie bywa przy zielonych już wodach płodowych.
Niech Bóg błogosławi w macierzyństwie!