Dziele się tym świadectwem, gdyż wierzę, że to Maryja pomogła. Jestem mamą 23 latki. Córka miała chłopaka, z którym spotykała się dwa lata, jednak niezgodność charakterów doprowadziła do rozstania. Podczas tej znajomości bywało różnie, raz lepiej raz gorzej. Wraz z mężem podjęliśmy modlitwę Nowenną pompejańską, prosząc Maryję, żeby pomogła naszej córce i żeby sytuacja się rozwiązała jak najlepiej dla naszego dziecka.
Jeśli mają być razem to niech chłopak z którym się spotykała się zmieni bo miał dość trudny charakter, a jeśli nie to niech to się zakończy i niech Pan Bóg postawi na jej drodze życia chłopaka, który będzie dla niej dobry i założą kochającą się rodzinę. W niedługim czasie tak też się stało, zakończyli znajomość. Prosiliśmy Maryję o to, aby córka nie przeżywała rozstania i tak też było, przyjęła to ze spokojem i cieszyła się z podjętej decyzji.
Za niedługi czas poznała innego chłopaka. Wartościowy, spokojny, pracowity, dobry człowiek, ale na początku niestety nie miał ,,tego czegoś” jak to określała nasza córka. Nam z mężem bardzo się spodobał, widać było wielką różnicę w traktowaniu naszej córki. Porównywaliśmy jego charakter do poprzedniej sympatii i widzieliśmy, że to jest to, czego oczekiwała nasza córka. Brakowało uczucia, więc wiedzieliśmy, że nic na siłę, że bez miłości nasze dziecko nie będzie szczęśliwe.
Postanowiliśmy znów podjąć modlitwę Nowenną pompejańską . Prosiliśmy Maryję o pomoc, gdyż widzieliśmy, że nasza córka jest bliska wycofania się, chociaż z wielkim żalem, bo widziała i czuła, że jest to bardzo dobry człowiek. Modliliśmy się o rozwinięcie uczucia, o miłość córki do chłopaka, którego uważaliśmy za dobrego kandydata na męża dla niej. Po kilku dniach modlitwy wszystko zaczęło się zmieniać. Widzieliśmy dużą zmianę w zachowaniu naszej córki względem chłopaka, stała się radosna , zaczęła spędzać z nim więcej czasu .Jak opowiadała o chłopaku było widać błysk w jej oczach.
Cieszyliśmy się z mężem, że Maryja nas wysłuchuje i że rozwija się uczucie w sercu naszej córki. I tak się stało. Dziś córka jest bardzo zakochana, właśnie w tym chłopaku, oczywiście ze wzajemnością. Widać, że są bardzo szczęśliwi, planują się pobrać, założyć rodzinę, w niedługim czasie planują zaręczyny.
Wierzymy, że to wszystko dzięki Matce Bożej i modlitwie różańcowej Nowenną Pompejańską. Jesteśmy wdzięczni i dziękujemy kochanej Matce z Pompejów. Cieszymy się, że możemy podzielić się naszym świadectwem z innymi. Polecamy powierzajcie swoje sprawy Matce Bożej!
Zobacz podobne wpisy:
Sylwia: Miłość dla bliskiej osoby
Renata: Mąż wyprowadził się z domu
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański