Chciałabym bardzo podziękować Maryi i podzielić się swoim świadectwem. Nowennę pompejańską odmówiłam czterokrotnie, za każdym razem w kryzysowych sytuacjach i za każdym razem zostałam wysłuchana przez Matkę Bożą, otrzymałam łaskę, o którą tak bardzo prosiłam.
Dwukrotnie modliłam się o zdrowie, dwukrotnie w kryzysach małżeńskich dzieci. Jednym z powodów było podejrzenie choroby nowotworowej mojego syna, właściwie jej stwierdzenie, a operacja miała tylko zdiagnozować rodzaj i stopień zaawansowania. Wynik badania histopatologicznego wykluczył nowotwór!!!!!! Cytuję wypowiedź lekarza „to chyba cud” Wierzę, że to cud, Maryja działa cuda!
Dodam, że było mi ciężko odmawiać różaniec przez 54 dni, napotykałam różne przeszkody i trudności, ale wytrwałam i doradzam każdemu, aby „z zaufaniem udawał się do Matki Bożej”
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Co mi daje Nowenna Pompejańska
Alicja: Czy to nie jest cud?
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Piękne,ja jestem przy drugiej (pierwsza zajęła mi 81 dni)teraz jestem na półmetku (od wczoraj część dziękczynną) narazie trzymam się dobrze