Na początku mojego świadectwa pragnę podziękować Matce Bożej za opiekę nad cala moją rodziną za zdrowie dla każdego z nas. Nowennę pompejańską odmawiam już od kilku lat.
Matka Boża kilka wysłuchała, a resztę intencji jeszcze czeka. Piszę by dać świadectwo o uratowaniu mojego męża przed grożnym wypadkiem. Otóż pewnego dnia mój mąż wybrał się samochodem do sklepu. gdy dojeżdżał do skrzyżowania nagle zaczął hamować, ale hamulce przestały działać tuż przed znakiem stop. Z obu stron leciały samochody . i stał się cud i zaczął hamować hamulcem ręcznym . od innych samochodów dzieliły go dosłownie milimetry.
Matka Boża zainterweniowała, uratowała mojego męża przed wypadkiem. Jestem jej za to bardzo wdzięczna. Stał się CUD. Dzisiaj pisząc to świadectwo uświadamiam sobie ,że gdzieś tam na górze czuwa nad nami Matka Boża i choć nieraz nie dostrzegamy tych nawet małych cudów to jednak Cudowna Panienka nas wysłuchuje.
Z całego serca zachęcam wszystkich, którzy jeszcze nie podjęli nowenny pompejańskiej niech spróbują, a zobaczą jakie cuda się zdarzają. To jest właśnie Nowenna nie do odparcia. Modlę się nowenna pompejańska i przy niej zostanę na zawsze. Jeszcze przy tym wysyłam co miesiąc intencję do Pompejów wraz z ofiara. Polecam gorąco do odmawiania „Tajemnica szczęścia” cudowne przeżycie po odmawianiu tych modlitw spokój serca , duszy i ciała.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nadzieje
A.: Otrzymane łaski przez nowennę pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański