Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

A: Siła od Maryi w trudnym małżeństwie

5 2 głosów
Oceń wpis

Od 5lat modliłam się za moje małżeństwo. Niestety nie było ono udane. Postanowiłam po raz ostatni się pomodlić w intencji naprawienia mojego małżeństwa.

I dzięki tej modlitwie zrozumiałam że było za malo Boga w moim małżeństwie i w moim życiu. Za bardzo kochałam niewłaściwego czlowieka. Człowieka który mnie wielokrotnie zdradzał i oszukiwał. Manipulował moja osobą, a ja byłam bardzo ślepa. Krzywdził mnie, moje, dziecko i całą moją rodzinę. Przez ten cały czas ja byłam bierna i naiwne czekałam aż się mój mąż opamieta. Ale niestety nic takiego się nie stało. A jego agresja i nienawiść do mnie jeszcze bardziej rosła. Zrozumiałam że czasami trzeba odpuścić i żyć swoim życiem by wykonywać obowiązki zwiazane z wychowaniem dziecka. Dziękuję Bogu za łaskę oświecenia i zrozumienia że druga osoba ma swoją wolną wolę i nie zmusimy jej do niczego. Myślę że dojrzałam do samodzielności. Czasem jeszcze pomodlę się za mojego męża, ale wiem że moje małżeństwo nie było zgodne z Wolą Boga. I dlatego tak było trudne i nie udane. Dziękuję za światło Ducha Świętego, które będzie mnie dalej prowadzić przez życie bo trochę bałam się być sama i dlatego pozwalałam krzywdzic siebie i dziecko przez mojego męża. Teraz już nie boję się samotności. Muszę wychować dziecko i przekazać mu wartości. Nie chcę wychowywać dziecka w atmosferze awantur i kłamstw. Dziękuję Ci Maryjo, wierzę że zrobiłam wszystko by uratować swoje małżeństwo. Teraz muszę wychować dziecko i nie liczyć na pomoc męża bo to jest mój obowiazek. Dziękuję za to że dojrzałam do tej decyzji i już się nie boję. Nie boję się żyć sama. Dziękuję Maryjo za to że się mną opiekujesz i pozwalasz mi dostrzec dobrych ludzi, którzy czasem mi pomogą. Dziękuję Matenko że opiekujesz się mną i moją rodziną.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
27.03.23 13:06

Niech Pan Bóg Ci błogosławi.

Urszula
Urszula
05.02.23 19:24

Dobrą modlitwą jest też modlitwa o błogosławieństwo Boże i potrzebne łaski.

Ala
Ala
03.02.23 08:38

Życzę dużo siły! Pani sytuacja przypomina mi trochę swoją. Dopiero niedawno zrozumiałam, że moje małżeństwo jest trudne i tyle w nim niezgody dlatego, że nie było zgodne z Wolą Boga i że gdybym była dobrą Katoliczką wiele lat temu to nawet bym się nie związała z moim obecnym mężem. Teraz to traktuję bardziej jako krzyż, który sama niestety sobie dałam. Pozdrawiam serdecznie.

Urszula
Urszula
03.02.23 04:41

Nie jestem pewna czy dobrze Pani rozeznała Wolę Bożą, małżeństwo to sakrament. Jednak uważam, że dobrze, że nie żyje Pani z takim człowiekiem, nie pozwoli krzywdzić siebie i dziecka, gratuluję odwagi w podjęciu tak trudnej decyzji, na pewno nie jest lekko, ale myślę, że wszystko się ułoży, potrzeba dalej się modlić za siebie i dziecko, za męża też o nawrócenie. Proszę dbać o siebie i dziecko. Jeśli są ku temu przesłanki, małżeństwo można unieważnić, może jeszcze porozmawiać z mądrym księdzem, co do tego oraz Woli Bożej. Wszystkiego dobrego dla Pani i dziecka.

Jola
Jola
02.02.23 18:41

A,
Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wtedy wszystko jest na właściwym miejscu, a Ty dałaś nam świadectwo o tym, jak w końcu oddałaś Mu to tylko Jemu należne miejsce. Cała reszta się na pewno w końcu ułoży. Niech Ci Pan Bóg błogosławi i Cię strzeże.

Agata
Agata
02.02.23 18:07

Skoro Pani zawarła sakrament małżeństwa, to było to wolą Boga. Niech Pani nie szuka wymówek do kochania swojego męża. To, że Pani ma trudne małżeństwo, nie znaczy, że ten człowiek, nie mial.byc Pani mężem. Dokładnie na ten temat mówił sp. KS Pawlukiewicz. Jeżeli już mamy ślub z tym konkretnym człowiekiem, to nie mamy się zastanawiać czy to było wolą Bożą, bo tak jest. Oczywiście, że nie należy dać się krzywdzić, zawsze dozwolona jest separacja. Pozdrawiam.

Marta
Marta
02.02.23 22:24
Odpowiada na wpis:  Agata

Zachowaj kobieto swoje zdanie dla siebie

AniaWak
AniaWak
03.02.23 22:20
Odpowiada na wpis:  Marta

Dobrego męża czy żonę trzeba sobie wymodlić. Czasem trwa to kilka lat i takie małżeństwo oparte jest na Bogu. Jak ktoś się nie modlił to ma co ma.

Emilia
Emilia
04.02.23 23:00
Odpowiada na wpis:  AniaWak

Rozumiem że „dobry” to taki który prowadzi nas do świętości? A jak do świętości to tylko przez krzyż!

AniaWak
AniaWak
28.03.23 21:32
Odpowiada na wpis:  Emilia

Dobry mąż to taki na którego zawsze można liczyć w biedzie i chorobie. Dla którego rodzina jest najważniejsza i robi wszystko żeby w tej rodzinie każdy był szczęśliwy. Jeżeli to jest ten krzyż! to ja każdemu takiego krzyża życzę.

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x