Modliłam się nowenna pompejańską aby Maryja rozstrzygnęła temat mojego związku konkretnie albo żeby poszło to w kierunku małżeństwa albo rozstania. Byliśmy ze sobą około roku. Łączyło nas uczucie, naprawdę fajny chłopak ale pojawił się problem innych wizji przyszłości który okazał się nie do pogodzenia. W tym samym czasie poprosiłam mamę aby również odmówiła nowennę w intencji naszego związku. Coraz bardziej się od siebie oddalalismy. Zakończyłam nowennę. Po jakims czasie swoją nowennę zakończyła moja mama. Dzien po zakończeniu nowenny przez moja mamę zakończyliśmy nasz związek. Okazało się ze intencja mojej mamy to abyśmy byli razem szczęśliwi. Dla mnie to było jasne ze ten związek nie jest nam pisany wola Pana. Jestem pogodzona i spokojna z takim potoczeniem sie sprawy. Zostałam ochroniona przed wejściem poważniej w coś co podejrzewam ze nie dałoby mi szczęśliwego życia w przyszłości. Istota sprawy bylo mieszkanie po ślubie. Dla niego w grę wchodziło jedynie mieszkanie w jednym domu z jego mama plus dalekie moje dojazdy do pracy. Było to nie w zgodzie ze mna. Uważam ze małżonkowie jeżeli jest taka możliwość a tutaj była powinni szczególnie na początku małżeństwa mieszkac osobno i niezależnie. Czułam i pewne zachowania na to wskazywały ze on moze mieć problem z emocjonalnym opuszczeniem mamy a ja nie poradzilabym sobie zyc w małżeństwie gdzie mama jest ważniejsza od żony czyli ode mnie.
Losy tak się układały pod koniec naszego związku ze niemożliwe było nawet spotykanie się typu grypa żołądkowa, choroba psa i wiele innych, co było aż nie do ogarnięcia bo jakieś tam chęci jeszcze sie tlily żeby to ciągnąć z obu stron.
Podsumowując dziękuje Maryjo za opiekę. Czuje ze czuwasz i jesteś przy mnie. Kocham Cię.
Zawierzam Maryi i modlę się o łaskę dobrego męża kolejna nowenna 🙂
Zobacz podobne wpisy:
Renata: Mąż wyprowadził się z domu
Angelika: Miłość
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Mieszkanie z matka, w sensie, ze w jednym domu mieszka malzenstwo i matka, wcale nie musi od razu oznaczac katastrofy. Grunt to sytuacja, w ktorej to matka mieszka z synem, a nie syn z matka. Na pierwszy rzut oka niby nie ma roznicy, a jednak 😉
Chwała Bogu że są jeszcze kobiety na tym świecie które potrafią racjonalnie myśleć i nie pchać się w związek który po ślubie może okazać się kompletną klapą. Dobrego męża trzeba sobie wymodlić, czasem trwa to nawet kilka lat , tak było ze mną. Nagroda za to jest wielka w dobrym małżeństwie który błogosławi sam Bóg.
Aniu a skąd wiedziała że to Ten czułaś takie przeświadczenie w sercu że to Ten ? Pozdrawiam 🙂
Piękne świadectwo, świadczy o Twojej dojrzałości i mądrości. Gratuluję rozsądku i życzę pięknej miłości, polecam sprawy sercowe i modlitwę o dobrego męża oddać sw.Jozefowi On jest Cudownym opiekunem i działa cuda 🙂