To jest moje drugie świadectwo. Mam nadzieję, że tym razem również zostanę wysłuchana. Od początku tego roku jestem w trudnej sytuacji. Straciłam pracę, ale powód mojego zwolnienia nie był związany z efektywnością mojej pracy, z tej byli zadowoleni. Mimo wielu wysłanych cv, wciąż nie znalazłam stałej pracy. Mam tylko okazjonalne, z których niestety nie da rady się utrzymać. Były rozmowy, które nagle się urywały, pozostawione bez żadnej informacji zwrotnej. Tak jakby coś blokowało mnie i moje odpowiedzi. Jakbym stała się niewidoczna.
Jestem już zmęczona ciągłą walką i staraniem się. Dlatego postanowiłam poprosić o pomoc. Odmówiłam już ponad połowę nowenny, ale im bliżej końca tym bardziej mam poczucie, że tym razem moja prośba zostanie odrzucona. Były dni, kiedy różaniec musiałam zaczynać dwukrotnie, bo nie byłam w stanie się skupić. Jednakże przetrwałam to i mam nadzieję, że dotrwam do końca niezależnie jaki będzie finał. A czy zostanę wysłuchana? Tego nie wiem, ale jeśli tak, dam Wam znać. Pozdrawiam serdecznie.
Zobacz podobne wpisy:
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański