Matka: Nowenna pompejańska o uwolnienie syna z nałogu

Właśnie w dniu dzisiejszym zakończyłam odmawiać nowennę o uwolnienie syna z nałogu alkoholowego. Jest to maja druga albo trzecia nowenna w tej intencji. Dziękuję Matce Bożej za wytrwałość i opiekę. Czasami było ciężko ale dzięki Mateczce wytrwałam. Wierzę że przez cały czas czuwała nademną i nad moim synem. W czasie gdy odmawiałam nowennę syn wielokrotnie się upijał ale modliłam się dalej z ufnością i wiarą.

I właśnie w dniu dzisiejszym po odmówieniu ostatniej modlitwy syn któremu proponowano alkohol- odmówił. Powiedzial że nie chce.

Wiem że to nie koniec jego problemu ale dla mnie zapaliło się światełko w tunelu. Czuję że Mateczka dała mi znak że mnie słuchała i że pomoże mojemu synowi. Wierzę całym sercem że stopniowo syn dzięki Matce Boskiej i Jezusowi którego też błagam o pomoc uwolni się od tego strasznego nałogu. Módlcie się i wierzcie ufajcie Bogu nie poddawajcie się. Wiara czyni cuda.

Ja w to gorąco Wierzę. Może nie od razu jakbyśmy chcieli bo wszystko potrzebuje czasu ale Matka Boska nigdy nas nie opuszcza i czuwa nad nami.