Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica ! To już moja któraś z kolei Nowenna Pompejańska. Kilka lat temu na studiach nawróciłam się i tam ktoś opowiedział mi o tej modlitwie. Po ślubie i całej systuacji związanej z pandemią straciłam kontakt z Maryją jaki miałam, przez pracę ” tłumaczyłam sobie” że nie dam rady mówić 3 różańcy dziennie. W 2021 roku urodziłam synka. Wstąpiliśmy też z mężem do wspólnoty Domowy Kościół. Wszystko w moim życiu jest kierowane przez Maryję i Jezusa. Widzę, jak mocno działa w moim życiu. W styczniu tego roku, pewnego razu pojechaliśmy z mężem do jego brata. Tam niespodziewanie wpadli goście – kuzyn bratowej mojego męża z żoną – poznaliśmy się z nimi także w dniu ślubu brata. Bratowa męża opowiedziała mi, że już od bardzo dawna starają się o dziecko i w pewnym momencie padły słowa ” myślą nad in vitro”. W mojej duszy odczułam silne pragnienie modlitwy za nich. Dosłownie usłyszałam – ” módl się za innych, bo co z tego, że modlisz się za swoje łaski”. Pomyślałam wtedy, że Maryja rozwiąże sprawę. Trochę czasu zeszło zanim zaczełam Nowenne Pompejaską. 16.02.2022 Wzięłam różaniec w rękę i po prostu zaczęłam. Na początku bardzo trudno było mi się skupić. Nowenne zakończyłam 15.04.2022 ( Wielki Piątek ) Pod koniec kilka razy usnęłam na ostatnich dziesiątkach i uznałam, że przedłuże modlitwy dziękczynne. Dziś w poniedziałek Wielkanocny. Dostałam sms, że Beata jest w ciąży ! Nowenna zbliżyła mnie bardzo do Maryi i Jezusa ! Chwała Panu !
