Witam moi kochani. Już kiedyś pisałam na łamach tej strony świadectwo. Ale Matka Boska Pompejańska okazała się być łaskawsza niż mogłam oczekiwać. Lekarze nie dawali mi szans na dziecko. Mam bardzo ciężką chorobę nerek i powiedziano mi, że niestety mój organizm nie będzie w stanie zajść w ciążę, a jeżeli tak się stanie, to stracę to dziecko. I nagle w grudniu 2020 roku zaszłam w ciążę, ale dziecko straciłam. Wtedy już byłam taka wdzięczna Matce Bożej, że wogóle to się stało. Lekarze mówili, że to wyjątek i przypadek. Napisałam świadectwo i modliłam się za moją małą duszyczkę właśnie nowenną pompejańską. 22ego maja jest święto Świętej Rity. Poprosiłam ją w sprawie mojego macierzyństwa, żeby Bóg dał spokój sercu mojemu i mogłam zaakceptować, że nie będę miała dziecka. Jestem już po 40tce. Nie wiedziałam wtedy jeszcze, że już pod moim sercem zrodzone jest życie. Dziś ściskam mojego zdrowego i silnego synka. Lekarze nie mogli uwierzyć… Ciąża była ciężka, ale nie tak ciężka, jak oczekiwano. Nie spędziłam ani jednego dnia w szpitalu. Bóg czyni cuda. I cieszę się, że mamy tą nowennę, bo dzięki niej możemy ubłagać o wszystko. Tak więc dziękuję Ci Mamo z Pompejów i Święta Rito za wasze wstawiennictwo u Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen

Zobacz podobne wpisy:
Monika: Prośba o narodziny dziecka
Natalia: Wymodlony cud macierzyństwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Proszę przede wszystkim o moje prawdziwe nawrócenie, dar wiary w Boga i miłości do Boga, do ludzi. Błagam o gotowość psychiczną do założenia własnej rodziny i jeżeli jest taka wola Boża to poznanie dobrego, wierzącego, kochającego męża i założenie rodziny.
Pomodlę się za Panią. 10 lat temu byłam w podobnej sytuacji i dziś jestem szczęśliwa z moim mężem i synkiem… Modlę się codziennie i to daje mi siłę.