Swoją drugą nowennę pompejańską skończyłem około tydzień temu. Intencja – o dary Ducha Świętego. Wydawało mi się że cokolwiek w tym życiu będę robił potrzebuje takich darów, będę kompletny w pewnym sensie. Momentami oczekiwałem że stanę się super inteligentny lub zostanę obdarzony jakimś rzadkim darem, czasami niczego nie oczekiwałem. Chwilami było ciężko , że względu na pracę i niewystarczająco dużo samodyscypliny. Były dni kiedy kończyłem modlitwę po północy. Wiem że można było lepiej. Podczas odmawiania nowenny znowu czułem spokój. Dotarło do mnie tak znienacka jak ważne jest chodzenie na mszę świętą i eucharystia. Specjalnie napisałem chodzenie bo przypomniał mi się program i ciągle to widzę- gdzie ludzie w Etiopii szli dnie i noce setki kilometrów pieszo z rodzinami tylko do kościoła by chwalić Pana. A z tego jak ważna była obecność na mszy zdamy sobie sprawę po śmierci.
Pokazane mi było w dziwny sposób jak ważne jest czytanie Pisma Świętego i naśladowanie Jezusa na co dzień. W czasie nowenny pojawiło się kilka trudnych spraw i zmartwień – zostały one nienaturalnie rozwiązanie.
Dziękuję Najświętszej Maryji Pannie za spełnienie intencji.
Zobacz podobne wpisy:
Magdalena: Zmiana sposobu myślenia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański