Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Ból był nie do zniesienia…

0 0 głosów
Oceń wpis

Właśnie dziś 3 grudnia 2021 skończyłam odmawiać nowennę. W trakcie odmawiania obiecałam Maryi, że napiszę świadectwo. I oto jestem. U mojego taty z dnia na dzień nasilił się ból w prawym dolnym rogu brzucha. Ból był odczuwalny w trakcie chodzenia, siedzenia, spania. Można powiedzieć że 24 godziny na dobę. Tata ogromnie cierpiał. Widząc jego cierpienie pomyślałam tylko o jednym:Matko Boża Królowowo Różańca Świętego, ratuj! I tak zaczęłam nowennę w intencji błagalnej o uzdrowienie taty z tego bólu, z tego co jest „tam” chore i tak boli. Przyznam się że jest to już kolejna moja nowenna i nie otrzymałam łask, chociażby pracy. Ale wiedziałam, że tylko Maryja może pomóc, że gdy Ona poprosi w intencji taty, to Pan Bóg wysłucha. Czasami nie chciało mi się odmawiać, czasami dobrze szło. W trakcie odmawiania zauważyłam, że tata z każdym kolejnym dniem przestał mówić tylko o bólu, który do tej pory był nie do zniesienia. Wierzyłam, że Matka Boża pomoże. Nie pomyliłam się. Dziś ukończyłam nowennę i zapytałam tatę. Czy boli? Powiedział :”….. no nie. Nie narzekam” Wiem, że moja wiara nie jest zbyt wielka, ciągle mi źle, ciągle mi mało. Ale wierzyłam, że Maryja pomoże, gdy proszę w intencji tatęy. Matko Boża Królowo Różańca Świętego dziękuję. Ta nowenna jest dla nas jak prezent od Matki. Trzeba zacząć i wytrwać. Dobrze jest prosić w czyjejś intencji, nie tylko w swojej jak samolub.

Choć nie otrzymałam kiedyś pracy, wiem, że odmawiając nowennę otrzymujemy inne łaski, których być może w tym momencie nie zauważamy, ale one są.

Jutro mam zamiar zacząć kolejną nowennę, ponownie o łaskę pracy z nadzieją, że ją otrzymam. Pan Jezus powiedział :”proście, a otrzymacie”. Prośmy i nie rezygnujmy, gdy coś idzie nie tak.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Nika
Nika
11.12.21 21:58

Prosić w swojej intencji nie jest samolubne, wszak mamy „kochać bliźniego jak siebie samego „

Dorota
Dorota
10.12.21 09:38

Aniu kochana bardzo dziękuję za Twoje świadectwo.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x