Bardzo długo zwlekałam z napisaniem świadectwa, zbyt długo. Zawsze po każdej zakończonej obiecywałam, że napiszę ale zawsze coś stało na przeszkodzie. O Nowennie dowiedziałam się z czasopisma „Różaniec” które przypadkiem kupiłam.Odmówiłam po raz pierwszy trzy lata temu, w intencji znalezienia pracy. Byłam bardzo załamana, ponieważ długo nie mogłam znaleźć nic odpowiedniego do moich kwalifikacji.
Zaczęłam ją odmawiać w dniu w którym uznałam, że nic nie jest mi już w stanie pomóc, wspomnę ,że moja kondycja psychiczna była w bardzo złym stanie. Dzień rozpoczęcia Nowenny był zupełnie przypadkowy i nie zaplanowany, jednak zakończenie nowenny wypadło w dzień 50 rocznicy śmierci Ojca Pio. Czy to przypadek? sądzę , że nie. W tym dniu była ogromna akcja modlitwy za dusze w czyśćcu cierpiące. Jak mawiał Ojciec Pio:
Dusze czyśćcowe są jak żebracy, którzy błagają nas o „jałmużnę ducha” – Znając ich niezmierzone cierpienia oraz ogromną wartość modlitwy wstawienniczej, polecał swoim duchowym dzieciom: Módlcie się, módlcie się, módlcie się. Musimy opróżnić czyściec. Wszystkie dusze muszą być uwolnione.
Wiec jest to ogromny znak dla mnie dla Nas aby modlić się za te dusze w czyśćcu, NIE MA PRZYPADKÓW.
Moja modlitwa została wysłuchana, znalazłam pracę w miesiąc po zakończeniu nowenny, to był cud, tak to był cud, gdyż nie sądziłam ,że mogę mieć pracę o której mogłam tylko poważyć.
Wraz z odmawianiem różańca, naprawdę dzieją się niesamowite rzeczy w życiu, Matka Boża pomaga, umacnia, wspiera , i dzieją się cuda.
Wystarczy wziąć do ręki różaniec i odmawiać, wiadomo bywa różnie, bywają chwile zwątpienia, zmęczenia, nie zawsze jest chęć, ale Mamusia jest zawsze z nami. Zawsze jak mam problemy z którymi sobie zwyczajnie nie radzę, biorę różaniec do ręki i ZAWSZE pomaga.
Odmawiałam również nowennę w intencji mojego syna, o pomyślne zdanie egzaminów do szkoły , dostał się bez żadnych problemów, pomimo ,że miał problemy z nauką, daje sobie teraz doskonale radę.
Nie liczyłam ile razy odmawiałam Nowennę ale było już ich klika, i zawsze skuteczne, i na pewno odmawianie Nowenny zawsze będzie towarzyszyć w moim życiu.
Mamusiu, Nasza królowo Różańca dziękuję za wszystko.
Ewa