Wiele razy próbowałam odmawiać Nowennę Pompejańską,aczkolwiek próby te zawsze kończyły się niepowodzeniem. Bo brak czasu,bo nie chce mi się, bo to jest nudne. Ciągnęło się to przez długi czas. Nie planowałam odmawiać NP aczkolwiek w usłyszałam w środku głos, żebym spróbowała i też tak zrobiłam.
W kwietniu tego roku skończyłam odmawiać moją pierwszą Nowennę Pompejańską. Odmawiając część błagalną NP spadł na mnie ogrom łask. Przyśnił mi się 3 razy Jezus, dużo rzeczy poszło po mojej myśli a nawet lepiej, większość spraw układała i układa się pomyślnie.
Czy Mama wysłuchała mojej prośby?
Tak! 8 dni temu moja prośba została wysłuchana. Bywały takie dni że traciłam już nadzieję i było ciężko. Ale nigdy nie wolno się poddawać w końcu z Bogiem i Matką Boża wszystko jest możliwe. Tak jak obiecałam tak czynię: Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen.
Zobacz podobne wpisy:
List od Kamila: Większe trudności po odmówieniu nowenny pompejańskiej
Natalia: Maryja moim oddechem.
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański