Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Łaska wiary dla mojej córeczki

0 0 głosów
Oceń wpis

jakiś czas temu skończyłam odmawiać Nowennę Pompejańską w intencji mojej 8-letniej córki o łaskę wiary i pokój w jej serduszku. Moja córka jest osobą dosyć wybuchową i często niepotrzebnie się denerwuje z powodu błahostek. Dodatkowo nie chciała się modlić, problem był, żeby chociaż się przeżegnała, o pacierzu mowy nie było. Martwiłam się bardzo, bo córka za rok przystąpi do I Komunii Świętej a tu brak jakiegokolwiek zainteresowania wiarą. Sama jestem osobą bardzo wierzącą, często się modlę i nie wyobrażam sobie życia bez Chrystusa. Tym bardziej więc się martwiłam, że córka nie chce nawet krótkiej modlitwy czy znaku krzyża zrobić przed snem. Widząc, że nie jest dobrze postanowiłam odmówić nowennę. Po odmówieniu jej nie widać było żadnych efektów, a nawet jeszcze bardziej spotęgowała się u niej niechęć do wiary. Aż tu nagle przyszedł dzień cudowny i chcę zaświadczyć na chwałę Bożą, jakie łaski spłynęły na nas dzięki Matce Bożej. Któregoś dnia córka zauważyła, że modlę się na różańcu i bardzo się zainteresowała. Zapragnęła też mieć swój różaniec. Kupiłam jej taki, jaki sobie sama wybrała w Internecie, monastyczny, ręcznie robiony. Od tamtej pory codziennie odmawiamy dwie lub trzy dziesiątki różańca. Dodatkowo moja Zosieńka zaczęła się bardzo interesować Pismem Świętym, odkąd częściej wieczorami śpi ze mną w łóżku, widzi, że ja czytam Pismo Święte i bardzo chce rozmawiać ze mną na ten temat. Kupiłam jej biblię dla starszych dzieci. Niedawno rozmawiałyśmy o rozmnożeniu chleba, akurat wzięłam taki fragment Ewangelii, żeby nie był za trudny dla niej, a ona na to, że chce jeszcze, że mam jej jeszcze opowiedzieć coś… 🙂. Okazało się też, że Zosia bardzo dużo już zna historii z biblii, z lekcji religii :). A kiedy zapytałam ją, dlaczego Jezus za nas umarł, odpowiedziała: „Jezus umarł, abyśmy mogli żyć” 💕. To jest naprawdę piękne. Chwała Panu za ten wielki cud! Pozostaje mi tylko czekać, aż z chęcią pójdzie ze mną na Mszę, ale będę cierpliwa, bo już widzę cuda naoczne! Matka Boża wstawia się za nami a Jezus nikogo nie zostawia w potrzebie 🙂. Nie martwcie się więc, jeśli od razu nie widać efektów modlitwy, ona zawsze zostanie wysłuchana, tylko w czasie Bogu wiadomym. Musimy wierzyć i ufać i nie zniechęcać się, nawet jeśli początkowo nie widać żadnej zmiany. Matka Boża kocha nas wszystkich i nieustannie pomaga.

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x