Bardzo długo zastanawiałam się nad napisaniem świadectwa bo prawo jazdy zdałam 7 sierpnia. Bardzo się bałam i w ogóle nie wierzyłam, że może mi się udać zdać egzamin. Zawierzyłam wszystko Panu Bogu i Matence. I stał się Cud. Rano wcale się nie stresowałam, ani nie myślałam o egzaminie. Gdy byłam już na miejscu ogarnął mnie paniczny lek, ledwo stałam na nogach. Na szczęście nie musiałam długo czekać i egzaminator wyczytał moje Nazwisko. Gdy teraz o tym myślę wiem, że zdarzył się Cud. Nigdy tak dobrze nie jeździłam. Czułam Boża obecność jakby to On mnie prowadził. Nie da się tego opisać. To Bóg pomógł mi w zdaniu egzaminu wiedział jak bardzo mi jest potrzebne prawo jazdy. Teraz wiem, że z Bogiem wszystko jest możliwe.
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 23-11-2024 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 20-12-2024 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 15-01-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najnowsze komentarze
Matko proszę Cię z całego serca o prace dla mnie w przedszkolu o którą tak bardzo się staram i potrzebuje.…
Dla każdego coś innego jest cudem . Dla mnie to ze obudzę się rano zdrowa jest już cudem,że widzę {a…
Jaki to cud skoro musiała być operacja usunięcia żołądka? Gdyby guz znikął wtedy byłby cud. Rozumiem, że nowenna pomogła mu…
Doceniam intencję przyświecającą przez 54 dni modlitwy. Polecam stronę i dzieło modlitewne za dzieci skrzywdzone, które zawsze jest na czasie…
Piękne świadectwo!
Zobacz podobne wpisy:
Faustyna: Deszcz cudów
Kacper: Pod płaszczem Matki Bożej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja odmówiłam 3 nowenny w ciągu trwania kursu jak i w ciągu kilku prób zdania egzaminu na prawko. Nie udało się 🙂 Oczywiście modlitwa modlitwą, ale co poradzić jak człowiek za bardzo chce i denerwuje się ponad miarę
Joanno,
kilka lat temu towarzyszyłam mojej siostrze, kiedy zdawała na prawo jazdy (to było już któreś z kolei podejście). Siedziałam w poczekalni i modliłam się cały czas do Ducha Świętego z prośbą o umiejętności dla siostry, żeby była opanowana. Zdała egzamin, uśmiechnięta obwieściła, że udało się. Przywołujmy Ducha Świętego – to jest wielka moc, niewyobrażalna. Ja odczuwam Jego działanie, lubię też prosić o jego obecność i dary dla innych osób.
Pozdrawiam i życzę prowadzenia Ducha Św.