Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Elena: Nowenna pompejańska

3.4 5 głosów
Oceń wpis

Kiedy syn rok temu w listopadzie zrezygnował z pierwszego roku studiów załamałam się. Żadne tłumaczenia nie pomogły. W ogóle nie chciał słuchać rodziców, dziadków. Zrezygnował i koniec. Od Boga też się odsunął, nie chodził już z nami do Kościoła. Miał dziewczynę, która też nie chodziła na studia, ledwo zdała maturę i nie chodziła do Kościoła. Popadłam w częste stany płaczu. Może dla kogoś to nie jest ważne czy dziecko studiuje czy nie, ale dla mnie to był szok, nerwy. Wstyd mi było opowiadać znajomym że syn rzucił studia. Taka już jestem, perfekcyjna i starodawna.

Nowennę Pompejańska znalazłam w Internecie w grudniu, ale rozpoczęłam dopiero w marcu. Trzy nowenny były w intencji mądrości syna. Już od kwietnia zauważyliśmy, z mężem że z synem da się rozmawiać. Stał się poważniejszy, ale chyba ja najwięcej dostałam i dostaję. Spokój w duszy, porozumienie, duży awans w pracy, sprawa urzędowa dla firmy w której pracuję pozytywnie załatwiona czego efektem były duże zyski finansowe.

Obecnie syn od października rozpoczął studia na innym kierunku i zaoczne, ale i tak się cieszę. Od Października rozpoczynam 4 nowennę za syna za przybliżenie do Boga, za powrót do Kościoła, za mądrą dziewczynę, która będzie blisko Boga i razem będą w Kościele. Na niedziele, na pierwszy dzień Nowenny zamówiłam Mszę za syna w Pompejach.

Jutro kończę nowennę Pompejańską za siebie, prosiłam Matkę Najświeższą, aby mi pomogła schudnąć. Próbowałam wcześniej zrzucić wagę, ale bez efektów. A teraz się udało w 54 dni minus 6 kg. Tak jestem szczęśliwa. Nie uwierzycie, ale ile ja dostałam to tylko ja wiem.

Modlę się dalej za syna, myślę, że to grubsza sprawa, aby przekonać Boga. Nie poddaję się.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
29.10.20 12:33

Dla mnie to świadectwo zabrzmiało ,jak żart. Dorosły syn rezygnuje ze studiów ( co ludzie powiedzą? ), nie chodzi z rodzicami do kościoła, nowenna jak dieta cud??? Obym się myliła.

Dorota
Dorota
29.10.20 23:45
Odpowiada na wpis:  Ewa

Myślę że się mylisz droga Ewo bo dlaczego nie miałaby nam MB w tym codziennym życiu pomagać?

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x