Ja również bardzo długo zwlekałam z napisaniem świadectwa, bo minęły dwa lata. .. Po długiej i żmudnej diagnozie w której podejrzewano u mnie guza, która na szczęście okazała się być błędna wpadłam w zalamanie nerwowe. Moje życie zamieniło się w piekło. Począwszy od lęków a skończywszy na dziwnych objawach cielesnych. Odmówiłam nowenne w intencji uzdrowienia mojej duszy i ciała i tak też się stalo… Dziękuję Ci Maryjo Chwała Ci i czesc na wieki wiekow amen… Odmówiłam kolejna nowenne w intencji o zdrowe dzieciątko, ale niestety zaszłam w ciążę pozamaciczna… teraz odmawiam kolejna w intencji o prawidlowa ciążę i wierze głęboko że Maryja za wstawiennictwem mojej kochanej Św Rity wysłucha mojego błagania

Zobacz podobne wpisy:
Hanna: Miłość do Różańca Świętego
Czcicielka: Moje świadectwo
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
w sensie, że przez tę diagnozę dostałaś nerwicy?