Magdalena: Maryja nigdy nie zawodzi

Pragnę podzielić się kolejnym świadectwem po odmówieniu nowenny.

Tym razem modliłam się o dar trzeźwości dla brata. Już od jakiegoś czasu brat nie pije, jednak zdarzają mu się momenty upadku i wtedy boję się, że zacznie się od nowa. Teraz, kiedy życie ułożyło się mu tak jak tego pragnął – ma wspaniałą rodzinę, małe dziecko – ostatnią rzeczą jaką by chciał( i my wszyscy) byłby jego powrót do nałogu, dlatego postanowiłam, że zawalczę o niego w ten sposób, bo to jedyna droga aby mogło być lepiej. Jest dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie. Mateczka nikogo nie zostawia bez pomocy

i wierzę, że i tym razem otoczy całą naszą rodzinę swoim płaszczem, pod którym będziemy bezpieczni.

Dziękuję Ci Maryjo za wszystko, za każdą łaskę otrzymaną od Ciebie i Pana Boga

i przepraszam, że nie zawsze doceniam te łaski.

Królowo Różańca Świętego módl się za nami.