Jestem w trakcie swojej czwartej cudownej nowenny pompejańskiej.Cudownej bo jest to dla mnie niezwykly czas,,pèlen lask I spokoju ,Jak by Mateczka otulila mine swoim plaszczem I przytulila do Serca..Codzienne sprawy ,staja się prostrze,,latwiejsze,.Pierwszà odmawialam za pomyslne  zdanie matury mojej còrki:dziękuje Ci Mateczko, ze pomoglas jej w tych ciezkich chwilach .Druga w intentici drugiej corki za  uwolnienie od nerwicy..Trzecià o uzdrowienie còrki z choròb autoimmunologicznych..Za wszystkie laski bardzo dziękuje,,Mateczko kochana ,z Tobà zycie jest prostrze latwiej odroznic dobro Od zla ,Kieruj mna Mateczko I Zeby nigdy mi nie zabraklo sily do modlitwy, bo oczywiscie zlo czycha I odciaga. .Kocham Ciebie.