Na nowennę pompejańską trafiłam, kiedy rozpaczliwie szukałam pomocy w związku z ojcem alkoholikiem, który znęcał się nad rodziną.
Rozpoczęłam modlitwę wierząc w to, że Maryja otoczy nas opieką, ale nie pokładałam wielkiej nadziei w tym, że spełni się moja prośba.
Mijał 28 dzień- skończyłam część błagalną, rozpoczęłam dziękczynną. Wtedy stał się cud…mój ojciec, który od 28 lat znęcał się nad moją mamą a później nade mną i siostrą w końcu opuścił nasz dom. Był to dzień jak każdy inny, czyli pijany ojciec wszczął awanturę. Jednak tego dnia Maryja miała nas w swojej opiece, to Ona nami kierowała. Została wezwana Policja i ten człowiek został zmuszony do wyprowadzenia się.
Działo się to wszystko dwa tygodnie temu. Do ukończenia nowenny pozostało mi jeszcze 14 dni.
Jestem przekonana o skuteczności nowenny pompejańskiej.
Do tej pory z moją modlitwą bywało różnie. Teraz wiem, że to, co się stało jest zasługą Maryi. Nie widziałam wyjścia z tej sytuacji, a Ona nam pomogła. Dała nam „nowe życie”.
Będę kontynuować moją modlitwę, bo moja wdzięczność jest przeogromna.
Zobacz podobne wpisy:
Katarzyna: Podziękowanie za otrzymane łaski
Sylwia: Znaleziony Mąż
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Emilio dziękuję za Twoje świadectwo. Nie mam wątpliwości, że ratunek dla Waszej rodziny pochodzi od Maryi. Pomodlę się za Was