Mam 19 lat i Chciałabym podzielić się z Wami moim świadectwem tak jak obiecałam Mateczce. Z góry przepraszam za tak długą wypowiedź. Tak wiec dwa lata byłam w związku , z początku jak zazwyczaj bywa , było cudownie.. po około 1,5 roku zaczęły się większe problemy , kłótnie , kłamstwa ,zazdrość , mieliśmy 1 krótsza przerwę ale w tym czasie dalej mieliśmy w planach wrócić do siebie . Tak się stało , byliśmy razem jeszcze jakiś czas . Nadszedł czas mojej studniówki , mój partner bardzo mnie wtedy zranił , po tym wydarzeniu urwaliśmy ze sobą kontakt. Strasznie cierpiałam i nie mogłam się otrząsnąć , zaczęły się spotkania z psychologiem , problemy z jedzeniem , ciągły płacz . Moją zmianę zachowania zauważyła koleżanka ze szkoły , opowiedziała mi o nowennie pompejańskiej . Była w podobnej sytuacji co ja wiec obie stwierdziłyśmy, ze warto spróbować i zaczęłyśmy modlić się pompejanką . Moją intencją pomimo cierpienia ze strony tego chłopaka była prośba do Mateńki o odnowienie kontaktu , prosiłam o pomoc w uzdrowieniu tej relacji . W trakcie 1 nowenny często zdarzało mi się przysnąć i nowennę kończyłam w nocy . Zdarzało się także ze modliłam się przez sen . W momencie modlitwy często ziewałam pomimo tego ze nie byłam zmęczona , było to dla mnie dosyć dziwne . Pod koniec nowenny prosiłam także o to by chłopak zrozumiał swoje błędy oraz by sam się do mnie odezwał . Było coraz gorzej , często wątpiłam ale Nowennę dokończyłam . Bardzo pomogły mi moje przyjaciółki , które próbowały sprawić bym nie myslała tak często o nim .W trakcie nowenny doznałam wielu łask , ukończyłam szkołę z wyróżnieniem i zdałam przedmiot z którym miałam zawsze problem . Po zakończeniu pierwszej nowenny zrobiłam sobie dzień przerwy i uznałam ze warto jest zacząć kolejną w podobnej intencji . Od urwania kontaktu z chłopakiem minęło około 2,5 miesiąca .. strasznie tęskniłam , lecz modląc się czułam taki spokój , ze ktoś nade mną czuwa . Podczas drugiej nowenny zaczęłam się jeszcze modlić do Św.Rity , Św.Jozefa i Ojca Pio 🙂 Często kusiło mnie bym to ja napisała pierwsza do niego , lecz to się przeciągało i przeciągało aż minęły 4 miesiące od urwania kontaktu . Zmowilam modlitwę wybaczenia , wybaczyłam wszystkie krzywdy osobom które mi je wyrządziły . I tak dzień później coś się odblokowało .. w pierwszy dzień modlitwy dziękczynnej stał się cud . Chłopak napisał , sam z siebie ze mogę do niego podjechać po kilka rzeczy . Niby to była błahostka , lecz dla mnie było to coś niewiarygodnego .. płakałam ze szczęścia bo myślałam, ze o mnie zapomniał . Bałam się tego spotkania , nie wiedziałam co chce mu powiedzieć . W końcu gdy do niego przyjechałam zaprosił mnie na herbatę , porozmawialiśmy , wyjaśniliśmy sobie wszystko , zabrał mnie na spacer i powiedział mi ze przez ten cały czas wciąż miał mnie z tylu głowy , po prostu dalej mnie kochał .. jednym słowem czułam się jak dawnej . Dostrzegłam , ze przez te 4 miesiące on bardzo się zmienił , rozmawiał ze mną bardzo dojrzale . Umówiliśmy się ze się jeszcze spotkamy . Bardzo mi zależy na tym człowieku. Chłopak jest nie wierzący od dłuższego czasu .. i marzę by sie nawrócił i stał się jeszcze lepszym człowiekiem . Nie wiem czy coś z tego będzie , ponieważ wyjeżdża na jakiś czas za granicę . Zaproponował mi wspólny wyjazd , ale narazie myślę o teraźniejszości . Jestem wdzięczna Mateczce , ze stało się coś wręcz niemożliwego dla mnie . Naprawdę ja , osoba ,która była z początku sceptycznie nastawiona zachęcam kogo tylko się da do odmawiania nowenny ! Bo modląc się nie tylko chodzi o nasza intencje .. przede wszystkim chodzi o naszą wewnętrzna przemianę . Czuje to na własnej skórze . Przez te 4 miesiące zmieniłam się , dojrzałam i to dzięki nowennie mam teraz lepszy kontakt z Bogiem . Dziękuje Całym sercem i proszę nie zapominajcie w ciągu dnia o panu Bogu , bo on bardzo chce pogłębiać relacje między Wami . Teraz i ja nakłaniam swoich bliskich do tej modlitwy . Proszę Was o modlitwę za tego chłopaka , który jest bliski memu sercu . Chwała Panu !! 🙂
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 22-11-2024 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 19-12-2024 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 14-01-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najnowsze komentarze
Jaki to cud skoro musiała być operacja usunięcia żołądka? Gdyby guz znikął wtedy byłby cud. Rozumiem, że nowenna pomogła mu…
Doceniam intencję przyświecającą przez 54 dni modlitwy. Polecam stronę i dzieło modlitewne za dzieci skrzywdzone, które zawsze jest na czasie…
Piękne świadectwo!
A czy mąż modlił się o dobrą żonę? A czy to tylko żona ma być odpowiedzialna? A za co ma…
Matko Boża Pompejańska wstawiaj się przed ołtarzem Twojego Syna w intencji mojego męża o jego nawrócenie i porzucenie nałogów ,…
Zobacz podobne wpisy:
Sylwia: Miłość dla bliskiej osoby
Mateusz: Miłość i praca, które nadeszły
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję za piękne świadectwo, które dodało mi wiary. Niesamowite – mam nadzieję, że Pan Bóg Was poprowadzi i życzę Wam mnóstwo miłości, zrozumienia i szczęścia! Mam nadzieję, że moja nowenna również doprowadzi do takiego właśnie zakończenia. Wszystkiego dobrego!
Można priv ewelajna9807@wp.pl
Chwała Panu!
W końcu pozytywne świadectwo. Modlę się również w intencji o miłość, ale widząc, jak niewielu osobom intencja zostaje spełniona, zacząłem wątpić.
Karol wielu osobom zostaje spełniona. Ostatnio było dużo świadectw w tej sprawie. Też 2 NP temu modliłam się o odwzajemnienie miłości i szacunek kogos, ale nie zostałam wysłuchana. Może jeszcze nie…..może modliłam się źle, może nie zasługuje…a może a raczej na pewno powód zna tylko Bóg. Ciężko mi, bo nie NP ale różnymi innymi modlitwami proszę dalej. I cxasem mam żal, modlę się płacząc. I zawsze myślę że może właśnie ta modlitwa jest tą, która przeleje tą krople i Bóg się zlituje. A nie umiem się jeszcze modlić za to by Bóg pomógł mi odpuścić i przetrwać ten czas. A… Czytaj więcej »
Patrząc na te świadectwa nie powiedziałbym „wielu osobom”. Raczej jednostkom. I dlatego czasem się zastanawiam, czy faktycznie warto.