Chciałam sie podzielić świadectwem uzdrowienia z alkoholizmu mojego syna.Od 3 lat odmawiałam nowenne w tej intencji,a modlilam sie za dzoeci cale zycie.Wiele rzeczy cudownych dzięki Temu ba górze wydarzyło się w moim życiu,jednak to że mój syn dziś choć ma dopiero 24 lata nie pije,ma dobra dziewczynę,prace,i jest zupelniebinnym człowiekiem to zasługa Boga i modlitwy. Przez 7 lat trwało jego zagubienie,towarzystwo,sprawy w sądzie,problemy inne, ale Pan to ma w opiece .Przezzkam woele,noe sposob opisac ,bylo wszystko zle ale trwałam i trwam w ufnosci bozej.Choc nie raz zwatpilam to wiem że trzeba ufać. Bóg jest i pomaga.Wiem też ze trzeba odwagi i determinacji nas matek do walki z tą chorobą .Trzeba szukać pomocy w ośrodkach,w aa,być nieugieta w walce.Ja powierzyłam też swoje nieudane małżeństwo ,swoje życie dla dzieci,swoje cierpienia dla ich uzdrowienia. Bądźmy silne siła Jezusa.

Zobacz podobne wpisy:
Katarzyna: Podziękowanie za otrzymane łaski
Sylwia: Znaleziony Mąż
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dlaczego tak dlugo trzeba prosic,jak to ktos kiedys napisal: ilez mozna prosic?
Dlatego że nie zawsze my ludzie dajemy sobie tak od razu pomóc ❤ Mam siostrę alkoholiczke mamę wspoluzalezniona ❤ Rozmawiam o tym z mamą teraz czesto ❤widze jak przeszkadza siostrze w ponoszeniu konsekwencji własnych decyzji one sa niezbedne do uzdrowienia. Nazwalam to przeszkadzaniem w robocie Maryi i Boga . Często jest tak że chcemy po swojemu po ludzku pomoc, wydaje nam sie ze dobrze robimy a po prostu milosc i akceptacja nawet najgorszych decyzji i danie ponoszenia ich konsekwencji moze sprawic ze wymodlimy laski szybciej ❤ ale to moja teoria moge sie mylić ❤ Pozdrawiam ❤
Dziękuje za to swiadectwo.Niech Pan Bóg błogosławi Tobie i Twoim bliskim