Patrycja: Tak wiele zrozumiałam

Witam odmówiłam wiele nowenn w różnych intencjach z dnia na dzień ciągnie co raz bardziej do różańca świętego by przytulić się do Matki Bożej jedne zostały wysłuchane niektóre czekają na swój odpowiedni czas bo tylko Bóg wie co dla nas i kiedy jest naj lepsze. Otrzymałam wiele cudownych łask o które nawet nie prosiłam. Telewizja przestała być dla mnie ważna, otrzymałam łaskę uwolnienia się od masturbacji, czytania horoskopów. Uświadomiłam sobie powagę grzechów zaczęłam często przystępować do sakramentu pokuty, potrafiłam wybaczyć mojemu mężowi to jak bardzo mnie zranił, zrozumiałam czym jest sakrament małżeństwa jak jest wielkim darem od Boga. Zrozumiałam że to ja też przyczyniła się do kryzysu w naszym małżeństwie zawieżyłam nasze małżeństwo Maryji z każdym dniem otrzymujemy w nim ogrom łask Bożych. Mój synek chociaż urodził się z zespołem Downa to nie ma żadnej wady rozwija się prawidłowo i naprawdę bardzo mało po nim widać widzę jak mój mąż teraz dba o niego bawi się z nim, usypia całuje to jest ogrom łask otrzymanych od naszej ukochanej Mateczki. Teraz jestem w trakcie odmawiania nowenny z intencji daru potomstwa dla naszego małżeństwa ponieważ jestem po chorobie nowotworowej przeszłam chemię i radioterapię zostałam uzdrowiona i wierzę mocno że po tych naszych przejściach uda nam się doczekać kolejnej pociechy. Dziękuję Ci Mateczko za każdą łaskę Twoją opiekę, wsparcie, Twoja bliskość sprawiła że odrodziła się moja wiara dziękuję za wszystko co wydarzyło się z moim życiu wierzę że Bóg dopuścił je po to bym się nawróciła wróciła do niego siegnęla po rózaniec bo mnie kocha i walczy o mnie. Dziękuję Ci Maryjo że jesteś moja Ukochaną Matką że Ty tulisz w niebie moje dzieci które Pan zdecydował zabrać zanim się narodzą. Odmawiajcie różaniec i zawieżcie swoje życie Maryji bo nie ma węzła którego by nie rozwiązała choć dla nas wydaje się że nic już nie da się zrobić.