To już moje kolejne świadectwo na tej stronie. NP odmawiam od 2017 roku, jedną kończę i zaczynam następną. Modlę się za rodzinę, przyjaciół, znajomych, dusze w czyśćcu……(jest tylu potrzebujących).
Nie umiem jednak modlić i prosić o łaski dla siebie. Wydaje mi się, że lepiej wychodzi mi jak modlę się za innych. Po pewnym czasie otrzymują łaski, których potrzebują.
Jednak przez te lata, udało mi się „jakoś” zmówić 2 NP . Jedną o zdanie egzaminu na prawo-jazdy (już zbyt długo to trwało) i drugą o zdrowie, ponieważ dość poważnie choruję na oczy. Po kilku miesiącach nadszedł dzień w którym zdałam egzamin na kierowcę i otrzymałam bardzo dobrą pracę o którą w ogóle nie prosiłam. Wyniki badań oczu pokazały, że choroba na razie zatrzymała się. Nie ma progresji. Boziulko, tyle łask!!!! DZIEKUJĘ
W przeszłości bardzo dużo wycierpiałam się w swoim życiu i tylko odmawianie różańca dało mi siłę do życia i działania. Wtedy też MATEŃKA mi pomogła.
Teraz jestem taka szczęśliwa i zaczynam nowy rozdział mojego życia. To wszystko zasługa MATKI BOŻEJ, której dziękuję z całego serca i będę Jej wdzięczna do końca mojego życia.
Mateńka jest 'niezastąpiona” nikogo nie zostawi bez pomocy. Zsyła łaski w odpowiednim momencie naszego życia, ponieważ tylko Ona wie kiedy ma to nastąpić.
Moje serce jest przepełnione taką radością i zastanawiam się czy ja zasługuję na tyle dobra?…..
Przepraszam za moje świadectwo, może jest zbyt chaotyczne ale jest szczere i płynie prosto z serca.
Uwierzcie mi NP działa cuda…. trzeba tylko gorąco się modlić i cierpliwie czekać.
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Justyna: Uzdrowienie męża, przez nowennę pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Bardzo dziękuję za świadectwo, będę cię naśladować i będę cierpliwie wierzyć w modlitwie.