Helena: matura

Pierwsza NP była w intencji o łaskę nawrócenia dla mojej córki, odmawiałam ją czytając tylko rozważania różańcowe. Nie myślałam o tajemnicach różańca, ale mimo to otrzymałam łaskę dla mnie której się nie spodziewałam – jak zaczęłam nosić różaniec przy sobie przestałam być osobą uzależnioną, to się stało przez pół dnia. Kolejną NP odmawiałam w intencji żeby moja córka zdała maturę z dobrymi wynikami. Ale muszę dodać, żeby świadectwo było pełne że odmówiłam w tej intencji też 3 nowenny 3 Zdrowaś Mario jedną po drugiej i 6 nowenn do MB rozwiązującej węzły. Zaczęłam od września, bo miałam świadomość, że córka musi się dobrze przygotować żeby zdać. Rezultat mnie zdziwił. Córka zdała pięknie matematykę rozszerzoną i angielski rozszerzony.Bałam się o egzaminy z polskiego bo całą szkołę były z tym problemy – uzyskała 45 punktów. Bałam się o egzamin z fizyki rozszerzonej, bo uczyła się jej tylko w ostatniej klasie zdała na 53 punkty. Bałam się tych egzaminów, bo na klasówkach córka robiła drobne błędy rachunkowe z roztrzepania. Przed maturą zapisałam córkę do Księgi Mszy św. Wieczystych w Pieniężnie. Zaczęłam też modlić się w Różańcu Rodziców na drugi dzień po rozpoczęciu matur. Moja córka została też przyjęta na kierunek studiów i uczelnię, które sobie wybrała, w tej intencji modliłam się do św Jana Pawła II i poprosiłam o dodanie tej intencji do mszy św ze wstawiennictwem św Urszuli Ledóchowskiej. Moja 3 NP była o łaskę znalezienia pracy dla mnie, ale jeszcze jej nie znalazłam. Obecnie odmawiam 4 -tą NP o uzdrowienie mojej córki z choroby tarczycy.

W trakcie tej nowenny miałam bardzo ciężkie 2 dni jeden po drugim, z włamaniem do piwnicy, ale nie przerwałam jej odmawiania. Dziękuję Najświętszej Maryi Pannie za wszystkie łaski, które otrzymałam ja i moja rodzina. Chwała Panu!