Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Edyta: Cud poczęcia

0 0 głosów
Oceń wpis

Chce przekazać świadectwo cudu jaki otrzymaliśmy z mężem dzięki nowennie nie do odparcia, dla osób które straciły nadzieję, że zostaną rodzicami. Dwa lata po ślubie zaczęliśmy się starać z mężem o dzieciątko, jednak efektów nie było. Postanowiliśmy, że udamy się do lekarza w celu określenia przyczyn niepowodzeń i rozpoczęcia leczenia. I tak mijały miesiące bezskutecznej terapii, zabiegów jakim byliśmy poddawani, gdzie ostatecznie po prawie dwóch latach starań usłyszeliśmy od lekarzy stwierdzenie, że pozostaje nam tylko in vitro. Było to dla nas rozwiązanie nie do przyjęcia ze względów zarówno moralnych, jak i wiary. Od tej pory zaprzestaliśmy leczenia i wizyt w klinikach. Podjęliśmy decyzję, że zostawiamy nasz los w rękach Boga i że przyjmiemy jego wolę. Od tego czasu zaczęliśmy z mężem pokładać nasze nadzieję tylko w modlitwie. Dowiedziałam się o Nowennie Pompejańskiej i postanowiłam zacząć ja odmawiać. Pomimo tego, iż modlitwa nigdy nie była mi obca to jednak początki odmawiania nowenny były trudne. Jednak nie poddwałam się i z wiarą w moc Pana i Maryi Królowej Różańca Świętego gorliwie modliłam się na różańcu. Już na początku odmawiania nowenny zaczęliśmy otrzymywać łaski, jednak największe były jeszcze przed nami. W ostatnim dniu części błagalnej zrobiłam test ciążowy, który wyszedł pozytywnie. Następnego dnia został powtórzony i również wskazywał na ciąże. Dokończyłam część dziękczynną za otrzymaną łaskę. Następnie rozpoczęłam kolejną w intencji zdrowia dla maleństwa, prosząc o dobrą ciąże i szczęśliwe rozwiązanie. I tak właśnie było, ciąża przebiegła książkowo, poród również nie był najcięższy, a w tej chwili obok mnie śpi słodko nasz upragniony mały Cud. Dla Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych. A Matka Przenajświętsza nigdy nas nie opuści, jeżeli tylko zaufamy i będziemy chcieli by nas prowadziła…

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magda
Magda
28.08.19 19:24

A można wiedzieć jaki był u Was problem?

Gabriela
Gabriela
29.08.19 14:08
Odpowiada na wpis:  Magda

Nie wiem do kogo Pani skierowała to pytanie – autorki świadectwa, czy do mnie? Na forum nie mam zamiaru zabierać więcej głosu i tym bardziej pisać o problemach. Problemy były, lecz zniknęły – pojawiają się nowe… z Bożą pomocą są do opanowania! Mogę przytoczyć jedno zdanie, które przed chwilą przeczytałam w „Kwiatkach ks. Dolindo” ze str. 189 cyt: „…ja bardziej ufam Bogu niż lekarzom, bo są ludźmi i mogą się mylić”. Co do mnie i mojej rodziny te słowa potwierdziły się co do joty już kilkakrotnie, mimo że lekarze chcieli mieć swoje ostatnie zdanie… a biada by im podskoczyć! A… Czytaj więcej »

Magda
Magda
29.08.19 16:00
Odpowiada na wpis:  Gabriela

Miałam na myśli świadectwo autorki i to jaka była u nich przyczyna niepłodności. Czy problem był po stronie kobiety czy raczej męski.

Gabriela
Gabriela
28.08.19 13:04

Przepiękne świadectwo! Super, że dzięki modlitwie Bóg Wam pobłogosławił. Medycyna często zawodzi, o czym się sama przekonałam i nigdy do końca nie ufam lekarzom. Dziś trzeba szukać dobrego lekarza z duszą, przysłowiową „latarką”. Są jednak i tacy, którzy na recepcie przepisują oprócz lekarstwa – nowenna pompejańska oraz Jezu, Ty się tym zajmij. Życie to cud, a każde narodziny to Boże Narodzenie. Chwała za to Panu!

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x