Szczęść Boże. To moje drugie świadectwo, w moim życiu dzieje się nie najlepiej, dlatego ratunkiem dla mnie jest modlitwa. Odmawiam już kolejną NP, często czytam świadectwa. Większość z Was pisała o spokoju jaki otrzymała dzięki odmawianiu NP. Nie widziałam, o czym piszecie…, miałam prawie wszystko, przez dręczenia, czy widzenia diabła… Dopiero podczas odmawiania 5 NP otrzymałam łaskę spokoju. Nadal w moim życiu jest nie najlepiej, czasem popłaczę ale ten spokój, który otrzymałam i za który bardzo, bardzo dziękuje jest niesamowity. Czasami coś, a wiadomo co, zniechęca mnie do rozpoczęcia różańca, wtedy pomaga mi, co sama zauważyłam, odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego. Chciałam się podzielić jeszcze jedną dla mnie bardzo wymowną sytuacją. Podczas Wigilii paschalnej nie odpowiednio się ubrałam i zrobiło mi się bardzo zimno, tak zimno, że myślałam, iż nie dotrwam nawet do połowy mszy. Gdy klęczałam, nagle poczułam ciepło i głos kobiety obok, która okryła mnie swoim szalem… Tak wytrwałam do końca. Dziękuję Maryjo, Matko moja i Królowo.
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 23-11-2024 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 20-12-2024 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 15-01-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najnowsze komentarze
Matko proszę Cię z całego serca o prace dla mnie w przedszkolu o którą tak bardzo się staram i potrzebuje.…
Dla każdego coś innego jest cudem . Dla mnie to ze obudzę się rano zdrowa jest już cudem,że widzę {a…
Jaki to cud skoro musiała być operacja usunięcia żołądka? Gdyby guz znikął wtedy byłby cud. Rozumiem, że nowenna pomogła mu…
Doceniam intencję przyświecającą przez 54 dni modlitwy. Polecam stronę i dzieło modlitewne za dzieci skrzywdzone, które zawsze jest na czasie…
Piękne świadectwo!
Zobacz podobne wpisy:
Gabriela: Za pomoc wyjścia z długów
Marta: Odmiana mojego serca
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Nie chcę się licytować, kto ma gorzej… To że, napisałaś właśnie komentarz pod moim świadectwem jest dla mnie bardzo wymowne… Maryja nad Tobą czuwa! Jestem matką, jestem jeszcze żoną, pracuję w sektorze rynku pracy i zajmuję się młodzieżą w Twoim wieku. I powiem jedno, coś tu jest nie tak… Z Twoją mamą jest coś nie tak i módl się za nią, a co z Twoim ojcem? Taki kochany i płacze razem z Tobą, czy Ty się słyszysz??? Mąż powinien wspierać żonę (później córkę) i na odwrót. Popatrz w przeszłość, jak to było z Twoimi rodzicami! A teraz skup się wyłącznie… Czytaj więcej »
Kasiu, poczytaj o modlitwie – Puklerz św. Patryka, odmawia się 2 x w ciągu dnia, dosłownie 6 -8 min trwa. Można odmawiać za siebie lub za osobę. Ty jesteś poraniona, ale jeszcze bardziej Twoja matka. Jak nie dajesz rady w tym momencie NP, to może tę modlitwę odmawiaj. Bardzo Ci współczuję. Niech Cię Bóg ma w swojej opiece!!!
Ktokolwiek modli się za mnie, przedstawiam pierwszy tego owoc. Dziś pogodziłam się z kuzynka, z która od roku przez awanturę się nie odzywalysmy do siebie. Dziękuję, a praca? Proszę o nią nadal, jak o zdrowie i zdrowe relacje w rodzinie.
Kasiu moze ci to doda nadzieji i przywroci wiare w moc modlitwy.Glowa do gory jeszcze wszystko sie dobrze ulozy w twoim zyciu.
Dziękuję za wszelkie dobro tu otrzymane. Zawsze, jeśli już coś dostaje, to gdy inni modlą się za mnie. Ja modląc się za innych, jestem wysłuchiwana, nie powiem, że nie. Tylko modląc się za samą siebie, nigdy nie dostałam o co proszę. Gdy zrobię jakiś dobry uczynek, to spotyka mnie coś dobrego. Tylko jestem przyzwyczajona do tego, że malo kto się mną interesuje, więc modlę się za siebie samą, a że to nie działa to już inna sprawa.
Mysle ze po to Matka Boza cie tu na to forum przyprowadzila ,zebys nam opowiedziala swoje troski a tu sa ludzie ktorzy sie za toba chca pomodlic ,ja takze .
Całkiem możliwe pani Irenko. Gdy przychodzi do wymodlenia komuś zdrowia, to jest zdrowie. Gdy modliłam się marcowa nowenna (nie pamiętam do kogo) o to, by moja kuzynka, z którą się dziś pogodziłam dostała się do szkoły średniej (ten nieszczęsny rocznik) dostała się do ostatniej z listy. Gdy modliłam się za bliskiego mi mężczyznę, żeby się zmienił z zachowaniem i tak dalej to też zostałam wysłuchana. Ale nie umiem niczego sobie wymodlić, mam wiele intencji, które nigdy nie zostały wysłuchane. Czasem czuję się wykorzystywana, źle się z tym czuję, że dzięki moim modlitwom inni mają lepiej,a ja nadal cierpię.
Kasiu kochana ,Jezus tez cierpial a my otrzymalismy za to otwarta droge do nieba .Nie wiem slonce jak to jest ,ale ja tez duzo lask wypraszam innym i jak komus pomoge jakas laske wyprosic ,to jest dla mnie ogromna radosc .Dla siebie prosze tylko o zdrowie i zebym juz nigdy nie musiala wyjezdzac od mojej rodziny,reszte zawsze prosze dla innych.Ciebie prosze choc o jedno Zdrowas Mario ,ja od jutra zaczne Koronke do Milosierdzia Bozego w intencji znalezienia przez ciebie pracy .
Dziękuję pani Ireno. Zdrowaś Maryjo ma Pani obiecane, będę pamiętać o pani i o wszystkich modlących się za mnie w swojej modlitwie. Dziękuję, przywracacie mi wiarę w ludzi i w siebie 🙂
Ja tobie Kasiu takze dziekuje z calego serca i niech ci Jezus i Matka Boza blogoslawia w kazdej chwili twojego zycia.
Kasiu prace tez znajdziesz.Moj maz znalazl prace po ponad 6 latach modlitwy .I tak jak pisalam udalo nam sie w ostatniej chwili sprzedac dom i znalezc mieszkanie.Wszystko po kilku latach modlitw.Ale teraz po prawie trzech latach od tych wydarzen widze ze to wszystko umocilo nasza wiare w Boga.Wiec czasami musimy czekac.A u mnie masz obiecana codziennie dziesiatke rozanca.Glowa do gory ,jestes mloda i wszystko sie ulozy
To znaczy, że twój mąż nie miał w ogóle pracy przez 6 lat? Czy pracował, ale modlił się o inną pracę? I czy modlił się całe 6 lat w jednej intencji?
Przez pierwsze dwa lata byl na platnym bezrobociu,potem przez rok nic ,nastepnie przez kolejny rok mial bardzo mala prace bo tylko 5 , 6 godzin w inwentaryzacji w supermarkecie ,w kolejnym roku doszla praca kierowcy ale tylko 10 godzin w tygodniu i malo platna.wiec te dwie make prace nie rozwiazywaky problemu splat kredytu.Modlil sie caly czas i byl bardzo wytrwaly w szukaniu.Normalna prace na lotnisku dostal jednak dopiero kiedy pozbylismy sie domu i dlugow z tym zwiazanych
Będzie i zdrowie i praca.Ufaj. Rodzinę powierz św.Józefowi i Ojcu Św. JPII, Bogu niech będą dzięki za Twoje lepsze samopoczucie.
No tak, łatwo się doradza, żeby straszyć mamę wzywaniem pomocy, tylko kto na wsi zareaguje na takie wezwanie? Na wsiach jest zmowa milczenia, zawsze, czy to w kwestii znęcania się nad ludźmi czy zwierzętami-bez znaczenia. Wszyscy o wszystkich wiedzą, tylko „nie donoszą” albo z głupoty, albo ze strachu. Kasiu, ja miałam ojca, który stosował przemoc i pochodzę z dużego miasta, a i tak nie było łatwo mnie, rodzeństwu i Mamie, przebijać się przez gąszcz sąsiadów, którzy nigdy nic nie słyszeli, potem się to zmieniło na szczęście. Myślę, że Twoja mama jest chora i to poważnie, bo jej zachowanie nie jest… Czytaj więcej »
Jeżeli Kasia nie zrobi nic – nadal będzie tkwić w tej sytuacji. Nie można dawać przyzwolenia na przemoc,nawet jeśli mama jest chora. W tej chwili jest konieczne postawienie granicy – nie można tkwić w tak chorej sytuacji. Zresztą szkoda zdrowia.Możesz Kasiu zadzwonić na Niebieską Linię, możesz sama udać się na komisariat policji jeżeli nie chcesz wzywać policji na interwencję. Możesz porozmawiać z dzielnicowym,który zajmuje się Twoim rejonem – potem policjant może przeprowadzić rozmowę z Twoją mamą. Ważne,żeby przerwać ten krąg cierpienia i bezradności, uzależnienia finansowego – to jest bardzo niszczące dla psychiki i ogólnego funkcjonowania. W takiej atmosferze strachu, przemocy,… Czytaj więcej »
Zawsze chciałam mieć fajne życie: pracę, zdrowie, założyć rodzinę, mieć dom. Ot, takie zwykłe marzenia. Nie chcę luksusów,nie chce żyć ponad stan, bo źle się z takim czymś bym czuła. Od dziecka zawsze czułam się gorsza, żyłam w biedzie, nie mogłam inwestować w własną edukację, coś zrobić ze swoim życiem. Pieniądze z zasiłków branych na mnie szły na mamine głupoty, a ja? No cóż, obrywalam za to. Codzien rano budzę się z nadzieją, że może to będzie w końcu ten dzień, kiedy autentycznie będę radosna. Kiedy obudzę się z przekonaniem, że kres moich kłopotów się zakończył. Zawsze chciałam mieć mamę,… Czytaj więcej »
Kochana Kasiu. W internecie jest wiele miejsc gdzie można prosić o modlitwę , myśle tu szczególnie o rożnych zakonach kontemplacyjnych. Polecam także modlitwę za wstawieńnictwem 'polskiego Szarbela” ojca Wenantego Katarzyńca oraz akt zawierzenia ojca Dolindo : Jezu Ty się tym zajmij.Słowa Jezusa do ojca Dolindo a pośrednio do każdego z nas:” Nie ma skuteczniejszej nowenny od tej: Och Jezu , oddaję się Tobie , troszcz się Ty. Jezu, Ty się tym zajmij.Dalej Pan Jezus mówi: Kiedy widzisz , że sprawy się komplikują ,powiedz z zamkniętymi oczami w duszy: Jezu , Ty się tym zajmij. Czyńcie tak wszyscy , a ujrzycie… Czytaj więcej »
Kasieńko, Ty potrzebujesz miłości, wsparcia i zrozumienia takiego jakie daje Ci tata. Będę się modliła za Ciebie i Twoją mamę. Bardzo Ci współczuję i rozumiem, że żyjesz w stresie i jeszcze objawy choroby Ci uprzykszają codzienne funkcjonowanie. Kochana, gdy modlisz się, proś o uzdrowienie relacji z mamą. A Pan Jezus wie, że potrzebujesz pracy. Wszystko dostaniesz. Gdy widzisz, że mama przekracza granice, powiedz jej to spokojnym głosem. Że gdy będzie nadal się tak zachowywać, zadzwonisz po pomoc. Każdy człowiek i Ty też masz prawo do godnego traktowania. Kasiu, napisz tutaj, w jakiej części Polski mieszkasz. Spróbujemy wspólnie coś wymyślić. Nie… Czytaj więcej »
Kasiu nie mieszkam w Polsce ale bede pamietala o tobie w czasie modlitwy!
Bardzo Wam chce podziękować. Za to, że narobiliscie mi próżnej nadziei i za okłamywanie, że zostaliście wysłuchani. Ja po 4 latach bezrobocia usłyszałam od mamy, że jeśli do 1 sierpnia nie znajdę pracy to wywali mnie z domu. Wysyłam CV, jak zapraszają na rozmowę kwalifikacyjną to i tak nie chcą zatrudnić. Mój były pracodawca mści się na mnie z pewnych względów, nie dając mi zatrudnienia na najbliższą okolicę, a inni choć chcą mnie zatrudnić, to się boją. Prosiłam wielokrotnie w modlitwach o pracę, mówiłam do czego jest mi potrzebna i dlaczego chce pracować. Szukam pracy, chce pracować. Ale nie, dla… Czytaj więcej »
Kasiu przeczytalam twoj komentarz ,dziecko kochane koniecznie znalez jakiegos ksiedza zeby pomodlil sie nad toba ,ty koniecznie zacznij sie modlic w intencji swojej mamy ,wiem ze to trudne ale jest mozliwe.Modl sie do sw Michala Archaniola zeby cie chronil .Dziekowac Bogu ze masz takiego tate przy sobie.Wiem ze moze ci sie wydac absurdalne co teraz pisze ,bo jestes rozzalona ,ale pamietaj ze Matka Boza bardzo cie kocha ,nawet jesli myslisz ze cie nie wysluchala.Ona zadziala w odpowiednim momecie .Nie przestawaj sie modlic ,to „cos „co rzadzi twoja mama wlasnie chce zebys tak myslala o Matce Bozej.
Cała się trzęsę z nerwów, płacze. Skoro Maryja tyle czasu nie była mi w stanie pomóc, to pomoże mi znaleźć pracę do 1 sierpnia? Nie sądzę. Przed chwilą miałam atak nerwowy. Ja nie chcę umrzeć, ja chcę żyć. Ale jak żyć, skoro moje modlitwy nie są wysłuchiwane?
Kasiu wierz ! Cuda sie zdarzaja. MY trzy lata temu bylismy w beznadziejnej sytuacji . Zaczne od tego ze mieszkam w Szwajcarii . mamy dwoje dzieci teraz w wieku 17 i 14 lat . 12 lat temu kupilismy maly domek blizniak na kredyt. Maz bardzo dobrze zarabial w banku wiec moglismy tak zrobic. „nieco ponad dwa lata po przeprowadzce maz stracil prace a ze wzgledu na wiek i kolor skory ( pochodzi z Nigerii) nie mogl przez dlugi czas znalezc jakiejkolwiek pracy.Z mojej pensji , a ni epracowalam wtedy na pelny etat musielismy sie utrzymac i nie moglismy splacac pelnych… Czytaj więcej »
Cudownie. Pan jest wielki.
Kasiu, jesteś ofiarą przemocy domowej. Takie rzeczy jak bicie, wyzywanie, szarpanie, szantaż, że musisz opuścić dom to jaskrawy przejaw znęcania się psychicznego i fizycznego. Nie pozwól tak się traktować – wzywaj pomocy – masz do tego prawo. W razie kolejnej awantury wezwij policję. Może Twoja mama nie wie jaką krzywdę Ci wyrządza takim zachowaniem,ale warto,żeby wiedziała jakie mogą być dla niej konsekwencje za takie czyny. Nie pozwalaj na ataki na siebie.
Jeżeli stan zdrowia nie stoi na przeszkodzie to proponuję żebyś wyjechała z domu nawet na krótko – na weekend na przykład. Jest teraz czas pielgrzymkowy wyjedź do jakiegoś najbliższego sanktuarium – są Domy Pielgrzyma, noclegi nie są tam drogie, oderwij się choć na chwilę od problemów domowych , zdystansuj, popatrz z boku na tę swoja niełatwą sytuację. Będziesz miała możliwość spowiedzi albo rozmowy z kapłanem, wyciszysz się.Przy wielu sanktuariach istnieją poradnie, w których można porozmawiać z psychologiem lub uzyskać pomoc prawną. Polecam Ci oderwać się choć na krótko od domu.
Tak na policje do ciupy staruchow niech wsadza, dziewczyna ma objawy depresji. Precz z przemoca
Kasiu trochę pokory. Piszesz, że rzucasz różańcem , a to nie podoba się Maryi ,za to szatan jest z Ciebie zadowolony, a może żyjesz w grzechu ? . Miałam takie sytuacje, że chciałam rozerwać różaniec, ale w ostatniej chwili się powstrzymałam, poszłam do spowiedzi i zawsze podczas odmawiania nowenny dodawałam krótką modlitwę „Święty Michale Archaniele…..” Zawsze w trudnych chwilach postaraj się wyciszyć powtarzając imię Jezu, powtarzaj też słowa Jezu Ty sie tym zajmij ” :Bądź wola Twoja” Swego czasu też byłam niecierpliwa ,przeszło dwa lata czekałam , płakałam złościłam się , że inni zostali wysłuchani , kiedy ja odmówiłam dwie… Czytaj więcej »
Kasia mamę błogosław , szatan chce Was zniszczyć obie.Zrób sobie dobrą spowiedz i z ksiedzem porozmawiaj o tym
Kasia nagromadzony stres przez długi czas zle wpływa na samopoczucie i funkcjonowanie. Sama wiem coś na ten temat. Chciałabym by Twoja mama się zmieniła na lepsze. Nie wiem co po tylu latach bycia takim człowiekiem może to zmienic… chyba modlitwa i cud . Jeśli chciałabyś wyjechać do holandii i zacząć tu prace chętnie Ci pomogę . Ja mieszkam tu teraz w bardzo ładnym miejscu i mam w porządku prace, jeśli chcesz chętnie Ci pomogę
Jeśli chciałabyś porozmawiać o pracy możesz się odezwać na maila : monis180287@wp.pl
Odezwij się do mnie na maila : monis180287@wp.pl
MOgęnapisaćcoś opracy
Kasiula, nie daj się rogatej łajzie. Jak Cię nachodzi zło, mów w myślach Jezu pomóż i proś Świętego Michała Archanioła o pomoc. Demon smutku z nim walczy się Owocem jakim jest radość Boża. Tak że plasmodia, puść sobię na YT pieśń przed obliczem Pana uniżmy się, a drugie wywyższamy Cię … I ucz się Magnificat … Uwielbiają duszo moja sławę Pana mego chwal Boga … I czytaj Wj15, 1-21 … też poszukaj książeczek czy na YT Arkadiusz Łodziewski … I innych bo wiara rodzi się że słuchania.. Bóg raczył się o Ciebie upomnieć:) drugiej takiej Kasi na świecie nie ma… Czytaj więcej »