Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgosia: Nadzieja że On jest kiedy wydaje się że nie ma nikogo

0 0 głosów
Oceń wpis

Pierwszą nowennę zaczęłam odmawiać za granicą w pracy kiedy zrozumiałam że czuję sie tam źle, z dala od rodziny,przyjaciół, wtedy mialam dylemat czy zostać i zarobić jeszcze żeby potem było mi lżej czy wrócić do ukochanej Polski i w niej zostać. Musialam podjąć po miesiącu pracy decyzje czy wracam do Polski na stałe czy jade na tygodniowy urlop i wracam z powrotem do obcego kraju. Wtedy wlasnie postanowilam wziąśc rózaniec w dłonie i zacząć odmawiać, okazało sie to jednak trudniejsze niz myślałam. Przerwałam nowenne po 16 dniach nie miałam sił juz jej odmawiać, coś we mnie pękło, czułam ze ktoś mi odbiera siłę na jej odmawianie ? Szatan, czułam że to on. Przerwałam ale ?! Wydarzyła sie za granicą sytuacja, która zmusiła mnie do powrotu i nie żałowałam ! Często mnie nachodziły myśli czy to możliwe, że po przerwaniu zostalam wysłuchana > ? To jeszcze nie koniec. Kiedy wrócilam do Polski postanowilam znowu spróbować odmówić nowenne , zaczęłam 1 listopada w dzień Wszystkich Świętych z nadzieją że ukończe ją w piękny dzień – równo wypadałoby w Wigilie- własnie dzisiaj ! Powtórka niestety – przez 2 tyg tyle sił na jej odmawianie, radość , po 16 dniu znowu to samo tak jak przy odmawianiu 1 nowenny KTOŚ MI ODEBRAŁ SIŁĘ NA JEJ ODMAWIANIE. Zaczęłam sie zastanawiać co jest grane ! Przy drugiej nowennie modliłam się o więcej pokory dla siebie, żebym zaczęła zastanawiać się bardziej nad błędami, które popełniam , jednym słowem żebym nie była czasem EGOISTKĄ. Natomiast w 2 dniu odmawiania nowenny postanowilam zmienić intencje, ponieważ bałam sie że nie znajde pracy, prosilam o jakieś natchnienie, pomoc. Mimo że znowu przerwałam to zostałam wysłuchana, znalazłam prace ale także zastanowilam sie sama nad sobą, czułam że On pomógł stać się mi lepszą. Napisałam Wam moje świadectwo po to żebyście Wy zwłaszcza młodzi nie wstydzili się brać różaniec w ręce, On Wam pomoże , On będzie zawsze z Wami ON i Jego Matka . Uwierzcie mi sama jestem zdziwiona, tak nagle wszystko mi się pozmieniało w życiu na lepsze mimo, że przerwałam 2 nowenny. Wierzcie mi warto chociaż spróbować !

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lissa
Lissa
26.02.19 19:35

Niestety, ale będąc zagranicą zawsze jest się tym obcym i zawsze dostaje się niesłusznie cięgi za błędy tamtejszych rodzimych. Nie ważne jak bardzo wysoko został opanowany język- jesteś obcy.
Mam wrażenie, że tylko w Polsce większość obcokrajowców czuje się „jak u siebie”, natomiast będąc Polakiem i mieszkając w innym kraju np. Polak i Niemiec, to Polak jest gorzej przyjęty niż Niemiec czy to kraj zachodni Europy, USA, Australia a nawet kraj słowiański!

Smutna prawda

gość
gość
26.02.19 19:43
Odpowiada na wpis:  Lissa

Nie,nieprawda.Nie siej defetyzmu i nie rób podziałów.

Lissa
Lissa
26.02.19 19:48
Odpowiada na wpis:  gość

Nic nie sieje! Jakoś większość siedzi zagranicą i psioczy (mam tu na mysli mniej wykwalifikowanych pracowników) ci z większym wykształceniem i doświadczeniem nigdy nie otrzymuja stanowisk większych!
Obudź się!

Gosia
Gosia
27.02.19 13:26
Odpowiada na wpis:  Lissa

Nieprawda. Jestem inzynierem i pracuje w Niemczech jako inzynier i nie psiocze.

Lissa
Lissa
27.02.19 15:11
Odpowiada na wpis:  Gosia

Gosia czego inżynierem?

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x