Nowennę Pompejańską odmawiałam kilka razy i zawsze moje modlitwy zostały wysłuchane, zawsze otrzymałam upragnione łaski. Gdy mój 5-letni wnuczek ciężko zachorował ja od pierwszego dnia jego pobytu w szpitalu wzięłam do ręki różaniec i zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską. Miał bardzo silną infekcję i bardzo słabą odporność z powodu niskiego poziomu leukocytów. Wnuczek wrócił do zdrowia, a ja od początku odmawiania nowenny pompejańskiej wierzyłam, że Matka Boża mnie wysłucha. To było 5 lat temu, a ja dopiero dzisiaj składam moje świadectwo. przepraszam za to Królową Różańca Świętego! Po stokroć przepraszam!
W tym roku na wakacjach mój 40 letni syn nagle ciężko zachorował. Ciężka infekcja, wysoka temperatura. W szpitalu syn stracił przytomność. Liczne badania, CT głowy, podejrzenie o sepsę! Ja chwyciłam do ręki różaniec i zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską. Byłam dziwnie spokojna, bo w ręku miałam najlepszy lek: Różaniec! Syn wyzdrowiał a ja składam moje świadectwo. Dziękuję Ci Królowo Różańca Świętego! Z całego serca dziękuję!
Zobacz podobne wpisy:
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Aga: Łaski nowenny pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański