Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Piotr: Łaska pokory

0 0 głosów
Oceń wpis

Trzecią moją Nowennę Pompejańską odmówiłem w intencji pokory dla wujka, który mieszka razem z naszą rodziną. Choć podczas odmawiania różańca miałem wiele rozproszeń Matka Boża udzieliła wielu łask. Charakter wujka jest taki, że „zawsze ma racje” i ciężko się z nim dogadać. Dlatego często się kłóciliśmy (ja i członkowie rodziny), nawet o głupoty. Po odmówieniu Nowenny Wujek trochę się zmienił, łatwiej się z nim dogadać, nawet potrafi czasem przyznać się do błędu. Przystąpił także do róży różańcowej, co mnie zdziwiło. Ja także się zmieniam od pierwszej nowenny w której zostałem uwolniony z nałogu nieczystości z dnia na dzień. Otrzymałem od tego czasu ogrom łask. Teraz zamierzam oddać się w niewole Maryi wg traktatu św. Ludwika de Montfort.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

16 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Matti
Matti
23.09.18 01:53

Jestem niewolnikiem Maryi prawie 2mc! Jest pięknie, pomimo problemów które kiedyś byłyby ogromnie przygniatające Maryja daje mi ogromny pokój serca, zaufanie i nadzieję. Oczywiście wiele spraw pięknie rozwiązuje choć część wciąż czeka na jej działanie. Ale czy i nasz mistrz nie niósł swojego Krzyża? Mimo to Maryja czyni mój Krzyż lżejszym i słodkim i sama pomaga mi go nieść. Jest cały czas ze mną i wysłuchuje nawet najbardziej przyziemnych próśb bo Ona pragnie być z nami we wszystkim co robimy i czeka tylko aż otworzymy jej drzwi naszych dusz. Zachęcam wszystkich którzy jeszcze się wachacie! Ona czeka na Ciebie i… Czytaj więcej »

Agucha
Agucha
18.09.18 19:38

„Teraz zamierzam oddać się w niewole Maryi wg traktatu św. Ludwika de Montfort”. I like it! 🙂

Bożena
Bożena
19.09.18 19:11
Odpowiada na wpis:  Agucha

Jestem trakcie przygotowania chyba 10 dzień czarny trochę zaczął mieszać ale jest dobrze ,wczoraj byl kryzys ale już minął.Piekne jest to przygotowanie,i otwiera oczy na to jakimi jesteśmy grzesznikami

enia
enia
19.09.18 19:34
Odpowiada na wpis:  Bożena

to 1/3 masz za sobą

Magdalena
Magdalena
18.09.18 16:14

Ja zauważyłam, że jak odmawiam NP, to nałóg nieczystości jeszcze bardziej się u mnie nasilił. Szkoda, że Matka Boża nie chce mnie od niego uwolnić.

Agucha
Agucha
18.09.18 19:37
Odpowiada na wpis:  Magdalena

Magda, przeczytaj sobie 'siódma pieczęć’ Pelanowskiego – tam znajdziesz odpowiedź 🙂

Konrad
Konrad
19.09.18 19:17
Odpowiada na wpis:  Magdalena

Na pewno nasza kochana Matka chce uwolnić 🙂 to szatan atakuje jak może, podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej, wielu odmawiających ją to potwierdzi. Cierpliwości, Magdaleno. Na pewno się i u Ciebie poprawi, ufaj Panu 🙂 PS sam miałem ten problem i odkąd odmówiłem kolejną Nowennę Pompejańską, tym razem w intencji dziewczyny, która mi się bardzo podoba, poprawiło się u mnie w kwestii czystości. Gdy pokusy się nasilają, możesz odmówić np. „Pod Twoją obronę” (czytałem, że ma ona moc egzorcyzmu), lub inną modlitwę 🙂

Ona
Ona
19.09.18 19:56
Odpowiada na wpis:  Magdalena

Magdalena , nie wiem co zrobiłaś do tej pory w kierunku uwolnienia, wiadomo wszystko zależy od Boga, częsta Komunia Święta przyjmowana w intencji uwolnienia od tego grzechu może pomóc oraz spowiedź generalna. Módl się też o miłość, o to abyś kochała i była kochaną, o małżeństwo, jeśli to jest Twoim powołaniem, wypełnienie Woli Bożej w Twoim życiu, szczególnie w tej kwestii. Polecam też mszę z modlitwą o uzdrowienie. Zdecydowanie wyrzeknij się tego konkretnego grzechu, a nawet złego ducha, Czytaj Pismo SW. i zostaw to Bogu, nic na siłę, a tylko prowadzi do stresu i frustracji, które nie pomagają w uwolnieniu.

Magdalena
Magdalena
20.09.18 09:24
Odpowiada na wpis:  Ona

Rzadko chodzę do spowiedzi Komunii św., bo nie potrafię wytrwać w łasce uświęcającej nawet jednego dnia i to pewnie przez to nie mam sił, żeby walczyć z jakimkolwiek grzechem.

Hanka
Hanka
19.09.18 21:32
Odpowiada na wpis:  Magdalena

Uwalnia Jezus…to tak na marginesie ale przede wszystkim to Ty musisz chcieć zerwać z grzechem. Bóg ani Najświętsza Panna tego za Ciebie nie zrobią. Z psychologicznego punktu widzenia warto, abyś przeanalizowała kiedy najczęściej dochodzi do do grzechu nieczystości i unikać sytuacji, które mogą go prowokować. W momencie gdy jesteś bliska jego popełnienia warto prosić o pomoc św. Michała Archanioła i swojego Anioła Stróża o pomoc w przezwyciężeniu pokusy. Pomaga.

Magdalena
Magdalena
20.09.18 09:22
Odpowiada na wpis:  Hanka

Niestety nie mam możliwości unikania sytuacji, które prowadzą do grzechu nieczystości. Najpierw Bóg musiałby mnie uzdrowić z jednej nieuleczalnej choroby, wtedy nie musiałabym się wystawiać na pokusy.

16
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x