Nie wiedziałam o NP a przeglądając internet natrafiłam właśnie na tę modlitwe. I wtedy pomyślałam ,gdzie byłam do tej pory,że nie znałam Nowenny, zresztą za mało modliłam się w życiu gdzieś tak chwilami przelotnie pomyślałam o Bogu, nawet nie zawsze odmawiałam zadaną pokutę po spowiedzi.
Czas pochłonęły troski codzienne,praca i teraz pozostał żal, czy zdołam podziękować Bogu za życie i prosić o wytrwanie i łaski. Postanowiłam odmawić NP w intencji zdrowia córki. Wytrwałam. Od 5.07 do 27.08. odmówiłam cała NP modliłam się szczerze i powiem,że sprawiało mi to coraz większą radość i zadowolenie. I powiem, że jest mi lżej na duszy a zwykłe sprawy codzienne zaczęły się układać i nie kolidują się plany jest naprawdę łatwiej. Córka czuje sie lepiej jest już uśmiechnięta i nie boi sie każdego dnia, ale wiem też że musi upłynąć jeszcze trochę czasu by zdrowie wróciło, wiem też,że teraz Matka Boża opiekuje sie i zsyła łaski na moje dziecko.Czuję to.
Będę znowu rozpoczynać następną modlitwę różańcową do MBP
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Co mi daje Nowenna Pompejańska
Joanna: Rodzina razem dzięki Nowennie Pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański