To jest moje 5 świadectwo.Powinnam napisać je wcześniej. Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać 23.10.2014 roku. Odmawiam ją cały ten czas. To już blisko 4 lata. Odmawiałam Nowenny w różnych intencjach m. in. : za siebie i problemy w pracy, za rodzinę, za dusze w czyśćcu cierpiące, o to aby Europa a szczególnie Polska oparła się fali islamizacji, za zdrowie dla siebie i rodziny .To jest moje piąte świadectwo a otrzymane łaski to:
– wyrównanie zaległej emerytury mojej Mamie
– szczęśliwe narodziny wnuka i wnuczki po bardzo ciężkich porodach ( różnie mogło być)
– szczęśliwe ukończenie studiów podyplomowych
– dzieci zmieniły pracę na lepszą
– dodatkowa praca jakiej bym się nie spodziewała, zupełnie różna od tego co robię obecnie
– przestałam czytać horoskopy
– córka dostała umowę o pracę, teraz jest na urlopie wychowawczym i umowa się jej skończyła, ale wierzę że znajdzie pracę.
– moja zmiana pracy.
Mam za co dziękować.W grudniu ubiegłego roku otrzymałam niepokojący wynik cytologii. Do maja tego roku przeszłam szereg badań. Bardzo się bałam, ze jest to choroba nowotworowa – gdyż przy pierwszym wyniku tak to wyglądało. W maju bez żadnego leczenia kolejny wynik okazał się być dobry. Odmawiałam w tej intencji Nowennę Pompejańską i wysłałam intencję do Pompejów o zdrowie. Dziękuję Ci Matko Boża za zdrowie. Druga sytuacja o którą modliłam się w ubiegłym roku to o to, aby moja Mama mogła zobaczyć wnuczkę i swoje prawnuki. Ze względu na dziwną sytuację z moją siostrą nie możemy odwiedzać domu rodzinnego a tam mieszka moja Mama i kontaktujemy się z nią telefonicznie. W lipcu po 4 latach moja Mama wreszcie zobaczyła znów swoją wnuczkę i pierwszy raz prawnuki. Mama to osoba 94 letnia i dzięki pomocy Bożej dała radę wyjść z domu i się z nami spotkać na mieście. Co roku w jej urodziny wysyłam intencję do Pompejów o opiekę i zdrowie dla niej. Dziękuję Ci za to i za spotkanie Matko Boża.
Niedawno też spotkałam obcą osobę, której widok uświadomił mi, że ludzie mają naprawdę ciężko finansowo. My mając pracę narzekamy a nie powinniśmy tego robić.Dziękuję Ci Matko Boża za spotkanie tej osoby i otwarcie mi oczu.
Dziękuję również za możliwość kontaktu z dawno nie widzianymi kuzynami. Też się za nich modliłam.
Teraz proszę Matkę Boską w Nowennie Pompejańskiej za potrzebujących, żywych i umarłych. Nie raz jest ciężko odmawiać – chyba zna trudności każdy, który to robi. Intencji jest dużo. Modlę się także do: św. Józefa, św. Rity, św. Józefa z Kupertyno i św. Charbela i Michała Archanioła. Od niedawna także za przyczyną Wenantego Katarzyńca. Często powtarzam zdanie „Jezu ufam tobie zajmij się tym”.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Proszę czytających to świadectwo o modlitwę w intencji pracy i zdanie trudnego egzaminu we wrześniu.
Zobacz podobne wpisy:
Krzysztof: Nowenna pompejańska naprawdę działa!
Lidia: Matka Boża mnie wysłuchała
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Całuski dla mamy! Chwała Maryi
Dziękuję bardzo za świadectwo.