Obecnie odmawiam Nowennę Pompejanska po raz 22gi. Zawsze staram się do niej kogoś zachęcić,dając swiadectwo tym samym,że gdzie po ludzku nie dajemy sobie rady, to z pomoca przychodzi Matka Boża. W moim przypadku w większości modlilam się o zdrowie dla mojej Mamy. Nie sposób tu opisać w krótkiej formie jak była chora, ile przeszkód trzeba było pokonać aby zostało podjęte właściwe leczenie. Ale najważniejsze jest to, że przełom zawsze następował albo po zakończeniu części blagalnej, albo dziękczynnej i tak się działo już od 1dzej nowenny, która akurat nie była odmawiania w intencji Mamy, ale to zdecydowało, że poczułam jej moc i skuteczność.
W przypadku nowenn ofiarowanych w int. Mamy, to dostalysmy skierowanie do wysokiej klasy specjalisty na operację kregoslupa, b.skomplikowaną akurat na przełomie części blagalnej i dziękczynnej. Potem następna nowenna i lekarz wyznaczył operację na ostatni dzień nowenny dziękczynnej. W trakcie operacji, ani po niej nie było żadnych komplikacji. Potem inna operacja konieczna, również chirurgiczna i rozpoczęłam Nowennę w Dniu Matki. W Boże Ciało(było to zagranicą i nie był to dzień wolny tak jak u nas) lekarz wyznaczył termin operacji na 13 lipca ( dzień Matki Bożej Fatimskiej) i znowu wszystko przebiegło szczęśliwie. A ,że daty zawsze były szczególne, to widocznie Matka Boża chciała, po tych okresach cierpień mojej Mamy, dac znać, że nad wszystkim czuwa. Nawet termin powrotu do kraju przypadł na ostatni dzień Nowenny Dziękczynnej(modlilam się abyśmy w końcu mogły wrócić) i pani w biurze podróży zaproponowała nam ten dzień jako najlepszy cenowo i z krótkim czasem oczekiwania na przesiadkę. Najważniejsze było to, że już nic nie stanęło na przeszkodzie i dojechaliśmy do celu szczęśliwie, a nie udawało się nam to od dłuższego czasu.
Dodam jeszcze, że moja modlitwa była niedoskonała, ale zawsze znajdowałam czas aby się modlić, czego sobie przypisać nie mogę, o to również Matka Boża zadbała.
Szczęść Boże!
Beata
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Nowenna pompejańska i uzdrowienie z powikłań
Barbara: O uzdrowienie na ciele i duszy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Codziennie się modlę o uwolnienie mojego męża od pokus grzechu cudzołóstwa. Niestety z każdym dniem czuję że jest gorzej. Mąż parokrotnie mnie zdradził znoszę to dla dzieci ale już nie daję rady. Proszę o modlitwę. Sylwia
Bożeno pomodlilam się o zdrowie dla Twojego męża.
Bóg zapłać już wszystko zawodzi nie mam siły ale wierzę Panu tak jak potrafię najmocniej
Bożena odpuść. Co ma być to będzie.
Ja sobie nie odpuszczam ,nie przestanę modlić się i błagać Boga o cud,bo tylko wiara i wytrwała modlitwa może uratować mojego męża.Pan JEZUS słyszy moje błaganie i wiem że jest z nami bo bez niego nie byłoby nic,bez Jezusa nie byłoby już mojego męża.Dziekuje Jezu przepraszam za chwilę zwątpienia .Ufam Tobie
Bożena, a zgłosiłaś się do tych zielarzy w sprawie boreliozy?
Nie ,na razie jest bio rife,ale boje się że nie pomoże ,mąż chyba będzie kończył antybiotykoterapię,a ja nie wiem do którego zielarza nam się zwrócić mam totalny zamęt w głowie.Jezeli ktoś z Was zna dobrych zielarzy od boreliozy proszę o pomoc
Bożena, pisałam CI wcześniej – forum 'łuskiewnik’ tematy o boleriozie.
Do Bożena- modlić się możesz, ale odpuść nastawienie swoje, że mąż ma wyzdrowieć. Jak mu jest to pisane to wyzdrowieje a jak nie, to też trzeba to brać pod uwagę- spędzajcie ze sobą dużo, dużo czasu.
Bożena na co Twój mąż jest chory? Może bym wiedziała jak pomoc albo kogoś doradzić?
Prawdopodobnie borelioza leczona antybiotykami bardzo długo bez poprawy,lub jakąś niezdiagnozowana choroba neurologiczna
Pan Jezus chcezebysmy zwracali się do niego w naszych utrapieniach i prosili go o pomoc a ja codziennie oddaję Jezusowi mojego męża i chorobę aby się tym zająl ,ja nie nastawiam się na to że on musi wyzdrowieć ale wierzę że Jezus może wszystko.
Bożena w tym watku napisze (troche mi zejdzie kilka minut) modlitwa za chorego do Matki Bozej Fatimskiej- odmawiaj ją od 13 września do 13 pazdziernika (wtedy byl cud slonca). Odmawiaj po kilkanaście razy dziennie.
Ja nie dam rady odmawiac ale dołączam moje bóle i choroby (a mam podobne tylko nie boreliozę) za zdrowie Twojego męża.
Bardzo dziękuję będę modlić się ta modlitwa Iza Ciebie również,dobrze że Was mam.
Nowenna za chorego do Matki Bożej Fatimskiej Matko Boska Fatimska, Twój Boski Syn wysłuchuje każdą Twoją prośbę. Poleć mu także chorego (imię męża),za którego w pokorze modlimy się do Ciebie. Rzeknij tylko słowo, a chory wróci do zdrowia. Nie odmawiaj nam tej łaski, gdyż chorzy mają szczególne prawo do Twojej dobroci. Proś przeto Jezusa, aby nam to drogie życie zachować raczył. Ty sama bądź dla chorego dobrą i miłosierną Lekarką, a przy Twojej pomocy z pewnością odzyska utracone siły. Gdyby jednak Bóg, którego wola rządzi światem, inaczej postanowił, wspomóż, o Matko, chorego i daj mu siłę, aby przyjął kielich goryczy… Czytaj więcej »
Ja już mam mnóstwo modlitw.
Ale jest coś innego- mam pewną poniżającą mnie chorobę. Moje bóle i przeżywanie tej choroby ofiaruję za zdrowie Twojego męża
Modl się po kilkanaście razy dziennie od 13 wrzesnia do 13 października.
Bardzo Ci dziękuję ja też będę błagała Jezusa w Twoich intencjach
Bożena moje intencje są wygórowane i nierealne. Jezus nic z tym nie zrobi. Ale dzięki, narazie módl się tylko w swoich.
Jezus może wszystko zaufaj
xyz wlasnie ta modlitwa modlilam sie za moja sasiadke chora na raka trzustki ,teraz bede sie znowu nia modlic za ciebie i za meza bozenki ,za tego mlodego chlopaka o ktorym sie dowiedzialam w czoraj i za kasie ktora napisala tu swiadectwo chora na raka piersi, ja jestem zdrowa ,ale nie jest mi obojetny los wszystkich chorych o ktorych sie tu dowiaduje ,wiec bede blagac Matke Boza w waszej intencji
Ooo super a wiesz, ze ja tą modlitwe dolaczylam do nowenny pompejanskiej za Ciebie 🙂 zawsze po calym rozancu ja mowie.
Dzięki Irena za modlitwy a skąd tą nowenne znasz?
xyz ta modlitwe poznalam z modlitewnika w int ale byla pod tytulem Modlitwa za chorych do Matki Boskiej Nieustajacej pomocy ,ale teresc byla ta sama ,ciagle modlilam sie nia za moja sasiadka
Matka Boza Nieustajacej pomocy uzdrowila moja mame sw pamieci z nerwicy depresyjno -lekowej
Ja mam tą modlitwę z modlitewnika z serii Módlmy się do Matki Bożej Fatimskiej za 2 zł i ciekawa byłam co tam się znajduje więc kupiłam.
Na sobie tej modlitwy nie „wypróbowałam”.
Nie ma za co, oby coś pomogła.
mam obraz Matki Bozej Nieustajacej pomocy ,kiedy wyprowadzalismy sie z domu rodzinnego mojego meza zostal on na scianie ,w ubieglym roku15 sierpnia w sw Matki Bozej Zielnej pojechalam do tego domu zeby go zabrac i mam go teraz u siebie ,nie moglam pozwolic zeby tam niszczal w tym starym zgrzybialym domu,ten obraz jest bardzo stary ,kupiony jeszcze przez mame mojej tesciowej
Xyz masz ciety jezyk ,dajesz czasami popalic ,ale dobra z Ciebie dziewczyna ,bedziesz w moich modlitwach, o mezu Bozeny tez bede pamietac.
Do Sylwa- dziękuję Sylwa, Ty również w moich. Nowennę też w Twoich odmówię prośbach. Ale wiesz Sylwa ja mam nierealne intencje do spełnienia. Tutaj to nawet Jezus ręce rozkłada 🙂
Dziekuje Ci ,naprawde ,wystarczy krotka modlitwa za ,ktora dziekuje.Ja tez sie modle ,pozdrawiam Cie
ja tez ci dziekuje xyz ze modlisz sie za mnie ,tylko w taki sposob mozemy sobie pomagac ,mysle ze i w takim celu zostala ta str int utworzona
Dziękuję Irenko Wy wszyscy z tego forum dajecie mi siły Bóg zapłać
bozenko badz dobrej mysli ,bedzie dobrze
Ja też błagam Maryję o uzdrowienie mojego męża i prawie dwa i pół roku bez przerwy odmawiam Nowennę Pompejańska o uzdrowienie mąż nadal jest bardzo ciężko chory ale żyje i czuję opiekę Mateńki codziennie i wierzę że Pan go uzdrowi.Jezu dziękuję, dziękuję , dziękuję.
Do Bożenki.Modliłam się wczoraj o zdrowie dla Twojego męża i optymizm dla Ciebie na mszy O.Witko.Bądź dobrej myśli ! Bożenko mówiłaś że mieszkasz w okolicach Warszawy. O.Witko będzie miał mszę o uzdrowienie w Łowiczu 8 września. Sprawdź sobie pozostałe terminy na stronie sekretariat ewangelizacji.Pozdrawiam.
Bardzo Ci dziękuję Katarzyno nie ma słów którymi mogłabym wyrazić wdzięczność,obiecuje modlitwę w Twoich intencjach.Nie ukrywam że strasznie się boję,nie wiem co robić wszystko zawodzi ale jedno wiem że Bóg mnie nie zawiedzie.Bog zapłać za te słowa i modlitwę bardzo jej potrzebuję,często przychodzi zwątpienie ale szybko się podnoszę i znów ufam bezgranicznie Jezusowi.Kasiu bardzo Ci dziękuję.
Ja też prosiłam Nowenną o zdrowie dla mojej mamy. Matka Najświętsza wysluchała. Chwała Panu i Najświętszej Panience!