4 lata temu urodziłam pierwszego synka. zaszłam w ciążę bez problemów. myślałam, że tak też będzie przy kolejnej próbie. niestety nasze starania trwały aż 3 lata. podejrzewano lekka endometrioze, pozostałe wyniki były dobre. w rezultacie podeszliśmy dwa razy do inseminacji i raz do in vitro. niestety nie udało się. w między czasie zmowilam 3 nowenny w intencji poczęcia dziecka i pod koniec trzeciej, miesiąc po nieudanym in vitro zaszłam naturalnie! był to dla nas szok. dzień później miałam mieć rozmowę o pracę i mieliśmy dać sobie spokój z tak mocnymi staraniami. wierzę, że to dzięki nowennie. nie śmiałam prosić Boga aby była to córeczka, prosiłam tylko o zdrowego maluszka. wczoraj na badaniach prenatalnych w 12 t.c. dowiedziałam się, że na 70% to właśnie dziewczynka. także dziewczyny nie poddawajcie się tylko różaniec w rękę i módlcie się!
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 11-01-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 07-02-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 05-03-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
DYSKUSJA: Pytania czytelników o nowennę pompejańską
Nowenna pompejańska – dyskusje i pytania
Meg: zobaczymy co dalej…
Sylwia: Nowenna naprawdę działa!
Jak odmawiać nowennę pompejańską?
Zobacz podobne wpisy:
Joanna: Zdrowe dziecko
Justyna: Praca i inne łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Odważne świadectwo. Niech Wam Pan Bóg błogosławi w życiu.
Może cały problem polega na tym, że tak bardzo wierzymy, że dziecko się nam 'należy’, iż jesteśmy przez to w stanie poddać się in vitro itd. Ja też pragnę bardzo drugiego dziecka, czasem człowiek przez takie pragnienia łatwo może się pogubić. A Pan Bóg czy błogosławi hipokrytom? Nie wiem, chyba nie, ale wiem że błogosławi tym którzy sami widza swoją nędzę 🙂 i w tej sowjej nędzy, nawet największej chcą Jego pomocy 🙂
A co jesli kobieta bardzo chcę mieć dziecko, dac mu zycie a dziecko później na swiecie nie chce zyc, jest chore lub cos innego. To bardzo egosityczne podejscie.
Kiedyś sobie myślałam, że to źle powoływać do życia dziecko gdy np mąż 'nie za dobry’, warunkinie takie itp. Ale ktoś mi potem powiedział, że w niebie mogą być tylko Ci którzy urodzą sie tu na ziemi 🙂 więc ja akurat nie widze nic egoistycznego w tym, ze ktos chce miec dzieci nawet jeśłi urodza się one tu na ziemi chore. Inny problem z tym, ze ktos 'nie chce zyc’. To powazna sprawa, ale chyba gdy ta osoba miała 5 lat tak nie myślała więc może i za kolejnych 20 przestanie tak uważać 😉
Rownie dobrze dziecko po śmierci moze pojsc do piekla.
Dobrze, że to Bóg nas będzie rozliczał, a nie drugi człowiek. I szkoda, że nazbyt często zdarza się, że to właśnie zagorzali ,,katolicy,, którzy siedzą w pierwszych ławach kościoła są hipokrytami..
Odważne świadectwo. Dziękuje. Pełno jest komentatorów a niekt nie doceni ze człowiek się zmienia i czaem tez nie widzi zła do momentu nawrócenia.
Może trochę nie w temacie, ale nie wiem czy kojarzycie celebryke, która ostatnio wyszła za mąż za popularnego muzyka. Ona bardzo promuje Marcina Zielińskiego. I ogólnie nie kryje się, że swoją wiara itp. Dodam, że ślub wzięła mając już dwójkę dzieci z tym że Panem który dopiero od kilku dni jest jej mężem. Ja naprawdę tracę wiarę w katolików. Te przykazań, które są niewygodne omijają a to co im odpowiada to promują.
Najlepsza jest ta od Kaczki . To dopiero hipokryzja 🙂
Wy na nich psioczycie że hipokryci a Bóg i tak im błogosławi
Widocznie Bog lubi hipokrytow bardziej. Są rowni i rowniejsi
W oczach Boga wszyscy są rowni.Latwo jest nam rzucać kamieniami w innych a siebie nie widzieć.Taka jest ludzka natura.Wszystko jest darem.
Jakimi kamieniami? Wyluzujcie. Słowem bym się nie odezwała, gdyby ta kobieta nie wrzucała różnych modlitw, świętych, cytatów do internetu. Ja bym się wstydziła w takiej sytuacji, ale ja to ja.
nie wolno zle mówić o drugim człowieku nawet ze jest leniwy czy głupim jest to grzech
Do krzysztof- przestań chrzanić głupoty jak opętany. To jakie muszą mieć ciężkie grzechy osoby w sądownictwie- oskarzający i wydający na ludzi wyroki. Ogranij się
czytam o Wanda Boniszewska stygmatyczka Przez całe długie życie była człowiekiem cierpienia. Doświadczała go stale, a w szczególny sposób w okresie pobytu w więzieniu sowieckim w latach 1950-1956Po kilku miesiącach leżenia w szpitalu lekarze powiedzieli mi tak: „Sowsiem was uże wyleczit’ nikakaja miedicina nie możet, potomu czto wy oczen’ nierwnaja i swierchczuwstwitielnaja na kriest – eto wasz psichoz” [Całkowicie wyleczyć nie potrafi was już żadna medycyna, ponieważ jesteście bardzo nerwowa i w najwyższym stopniu wrażliwa na krzyż – to wasza psychoza]. Pomyślałam sobie: „Et, głupi wy jesteście, choć lekarze”, ale po chwili pojawił się wyrzut sumienia, że tak nie wolno… Czytaj więcej »
Do Krzysztof bicie się w piers z byle powodu to juz dobra psychoza. Czy Ci to sie podoba czy nie czlowiek ma w naturze grzeszyc swiadomie i nieswiadomie a ciagle przepraszanie to przepraszanie za to ze sie ma taka a nie inna nature. Chlopie ogarnij sie bo marnie skonczysz. Wieczne wpedzanie sie w wyrzuty sumienia powoduje rozwoj wielu zaburzen.
Nie wiem o kogo chodzi, ale z Twojego opisu to chyba nie jest tu nic złego – babka w końcu uporządkowała swoje życie wchodząc z związek małżeński z ojcem swoich dzieci – więc co w tym złego bo nie rozumiem ;/
To że w końcu uporządkowala swoje życie jest dobre. Ale promowanie Marcina Zielińskiego i ogólnie pokazywanie jaka to ja jestem religijna nie będąc żona a konkubina to już czysta hipokryzja. I ok, niech kazdy żyje jak chce, ale po co chwalić się swoją religijnościa. Tego nie pojmuje.
Cały problem może w tym, że ona chciała a partner nie chciał ślubu ;/ sama znam takie pary ;/ więc może to jej pisanie religijnych tekstów nie było fałszywe – alurat tutaj do tanga trzeba dwojga 🙂
Czyli można równocześnie różaniec i in vitro…..hmmmm. Kolejne antyświadectwo. To może autorka w końcu zdecydowałaby się czy żyć zgodnie z nakazami kościoła czy nie. Wiara to nie knajpa, gdzie wybiera się z menu to co nam pasuje.
Gratuluję autorce świadectwa upragnionej ciąży i tego, że pomimo podjęcia decyzji o in vitro poszliście po pomoc do Boga a On Was wysłuchał. Bo to pokazuje przede wszystkim Jego Miłość i dobroć na które ludzie nie koniecznie by się zdobyli….(bo przecież skorzystaliście z in vitro..)
Nie chodzi o to, czy autorka skorzystała, czy nie skorzystała z in vitro. Nie chodzi o moralną ocenę, bo to sprawa autorki. Chodzi o to, że historia zamieszczona powyżej to nie jest świadectwo wierzącego katolika, tylko wynurzenia, których miejsce jest w „Pani domu”, czy innym pisemku typu wielki świat-kuchenny blat”.
I jeszcze jedno. Jak myślisz Moniko, po co robi się badania prenatalne w 12 tygodniu ciąży? Bynajmniej nie z troski o rozwijające się dziecko. Ostatni dzwonek na skrobankę, gdyby okazało się, że „produkt” jest niezgodny z zamówieniem.
Zgadzam się z Tobą. Nie jest to świadectwo pełne wiary w Boga. Nie każdy decyduje się na in vitro pomimo pragnienia posiadania dziecka tylko może pokładać ufność w Bogu i przyjąć Jego wolę mając nadzieję, że Bóg mu pomoże i wysłucha. Ale ,,autorka,, zdecydowała się także poprosić o pomoc Boga, który jednak jej wysłuchał. Dla mnie to świadectwo pokazuje, że Bóg pochyla się nawet nad tym, który wcześniej wybrał inną drogę ale zawsze może do Niego przyjść, choć z ludzkiego punktu widzenia może nie być tego godzien bo zgrzeszył. Pokazuje, że Bóg może uczynić co chce i kiedy chce i… Czytaj więcej »
Monika, to zmów za mnie 1 zdrowaśkę abym też mogła powiększyć moją rodzinę 🙂 czekam na cud poczęcia drugiego maluszka a chciałbym mieć jeszcze 3 kiedyś ;D
Gdzie Ty tu widzisz ufność w Boga? Przeczytaj dokładnie to pseudoświadectwo. Kobieta poddała się in vitro w trakcie odmawiania nowenny. Nie przed, nie po, tylko w trakcie. Gdzie tutaj widzisz „niech się wola Twoja, nie moja stanie”? Jest to tylko i wyłącznie świadectwo „chciejstwa” i niczego innego. Co do badań prenatalnych: jeżeli chcesz wiedzieć czy dziecko urodzi się zdrowe czy chore wystarczy zrobić badania w późniejszym okresie. Tylko, że wtedy już jest za późno na tzw. „podjęcie decyzji” o usunięciu ciąży”. Wykonanie badań w 12 tyg. ciąży tylko temu i wyłącznie służy, gdyż na tym etapie ciąży nie można jeszcze… Czytaj więcej »