Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika – LIST: Chwała Maryi i Jezusowi

0 0 głosów
Oceń wpis

Piszę ten list aby dodać otuchy wszystkim, który modlą się Nowenną Pompejańską a także tym, którzy zastanawiają się, czy powinni zacząć. A mianowicie kochani jak najbardziej powinniście zacząć. Ja na Nowennę natknęłam się przypadkowo (chociaż twierdzę, że w życiu nie ma przypadków jest prowadzenie boskie i w moim przypadku doprowadziła mnie do niej Maryja) na kanale Youtube pewnym wieczorem. Pomyślałam, że spróbuje od następnego dnia. I tak zrobiłam. Z intencją nie miałam problemu, sama jakoś wpadła do mojej głowy. Modliłam się w mojej intencji. Po kilku dniach od zakończenia I nowenny rozpoczęłam drugą w intencji koleżanki z pracy. Obecnie jestem w trakcie odmawiania III nowenny również w mojej intencji – jestem w części dziękczynnej (swego czasu odmawiałam dwie nowenny jednocześnie – część dziękczynną za koleżankę i część błagalną za siebie). I chociaż moje prośby jeszcze nie zostały wysłuchane więc nie składam świadectwa ale Matka Boska i jej Syn obdarzyli mnie innymi łaskami, o które nie prosiłam. A mianowicie zauważyłam miany przede wszystkim w sobie. Jestem bardziej cierpliwa, wyrozumiała, czuję wewnętrzny spokój, potrafię przebaczać ludziom, nie złoszczę się nawet jak mi ktoś wyrządzi krzywdę, nie wpadam już tak szybko w złość, w pracy Matka Boska prowadzi mnie tak abym sumiennie ją wykonywała i miała czas jeszcze zajrzeć i poczytać inne świadectwa. Poza tym uwolniła mnie od zakupoholizmu, grzechu nieczystości, obmawiania innych. Zauważyłam, że nie interesują mnie już gazety i ciekawostki o celebrytach – wolę poczytać gazetę „Miłujcie się” lub czasopismo „Królowa Różańca Świętego”, rzadziej patrzę na FB – co kiedyś było nie do pomyślenia. W mojej rodzinie również jakoś tak lepiej. Matka Boska przemienia serca wszystkich. Rodzice żyją w zgodzie. Ojciec mniej się denerwuje, jest milszy do wszystkich. Chwała za to Maryi i Jezusowi. Le muszę też napisać, że podczas odmawiania Nowenny, a szczególnie w nowennach za samą siebie zły szalał. Jak trudno mu było pogodzić się z tym, że wolę Maryję i Jezusa niż jego. Podczas tych nowenn miałam silne bóle głowy wręcz nie do zniesienia, zniszczono mi samochód, problemy w domu piętrzyły się jedno po drugim, w pracy też niekiedy pojawiały się problemy: znikał Internet i znowu się pojawiał, nie mogłam w spokoju pracować, w domu tato doznał urazu nogi co uniemożliwiło mu pracę i wykonywanie remontu w domu, a przede wszystkim często płaczę, nachodziły mnie i nadal nachodzą wątpliwości czy ta modlitwa ma sens, czy moje prośby zostaną wysłuchane ale wiem że te myśli pochodzą od Szatana aby mnie odwlec od modlitwy, abym nie dokończyła tej części dziękczynnej. Ale ja się nie poddaję, trwam dalej w modlitwie, bo ona mnie uspokaja i daje nadzieję na lepsze jutro, chociaż ta część dziękczynna nowenny w mojej intencji jest naprawdę trudna. Zauważam działanie Szatana ze zdwojoną siłą. Chwała Maryi za to, że jest przy mnie, że trzyma mnie za rękę i nie puszcza, że wspiera mnie w modlitwie. Naprawdę warto podjąć ten trud i zacząć odmawiać Nowennę Pompejańską. Mam nadzieję, że złoże na tej stronie świadectwo wysłuchania swoich próśb i modlitw. A na tą chwilę z całego serca dziękuję Maryi i Jezusowi za to czym mnie już obdarzyli, mnie i moją rodzinę. Chwała Maryi i Jezusowi na wieki wieków Amen. Naprawdę namawiam wszystkich do odmawiania tej Nowenny.

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x