Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marzena: W intencji znalezienia męża

5 1 głos
Oceń wpis

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się dwa lata temu miałam 42 urodziny. Postanowiłam odmówić nowennę w intencji znalezienia dobrego i kochającego męża. W tym czasie spotykałam się z kimś, kto tak naprawdę nie wykazywał żadnego zainteresowania moją osobą. W ciągu tych dwóch lat odmówiłam 3 lub 4 całe Nowenny Pompejańskie i wierzyłam, że w końcu poznam tego jedynego. W zeszłym roku podczas krótkiego urlopu poznałam mojego męża. Od dwóch tygodni jestem szczęśliwą mężatką. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła cieszyć się również darem macierzyństwa. Obiecałam przy najbliższej okazji odwiedzę i podziękuję za dar jaki otrzymałam Matce Boskiej Pompejańskiej, Św. Ricie.

Dziękuję codziennie Panu Bogu za łaski, którymi mnie obdarza.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

24 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
Ania
28.06.18 04:10

Gratuluje , to swiadectwo nadziei dla innych w tym wieku

TERESA
TERESA
26.06.18 00:42

Moja babcia urodziła córkę w wieku 48 lat.

MK
MK
26.06.18 01:14
Odpowiada na wpis:  TERESA

Tereso,Twoja Babcia urodzila pierwsze Dziecko w tym wieku?Jesli tak, to niesamowite.Bog Jest Wielki!

Basia
Basia
25.06.18 22:32

Ośmielam się prosic o modlitwę przed obliczem Matki Bożej Pompejańskiej i św. Rity, którą też proszę o wstawiennictwo w intencji CUDu poczęcia zdrowego potomstwa dla mnie i mojego męża. Mam 42 lata i moja nadzieja na zdrowe potomstwo powoli gaśnie, ale przecież dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych! Bóg zapłać i Szczęść Boże. Błogosławieństwa Bożego życzę.

Monika
Monika
25.06.18 23:10
Odpowiada na wpis:  Basia

Basieńko obiecuję że się pomodlę.

...
...
25.06.18 20:29

Jeśli ktoś na tym forum komuś źle życzy, pisze złe słowa, nie wierzy w łaski, które Maryja daje, mierzy ludzi swoją krótką miarą -niech będzie również gotowy przyjąć na siebie cierpienie, które zadaje tej osobie. Boże Ty się tym zajmij.

...
...
25.06.18 20:18

Gratuluję, i nie słuchaj ludzi, przez których złość przemawia. Najlepiej módl się dalej nowenną o zdrowe dziecko, a może dzieci. Dla Boga nie ma nic niemożliwego.

też Ania
też Ania
25.06.18 19:06

Dużo dobra dla Was Autorko. Twoje świadectwo daje mi nadzieję. Dziękuję.

Krystyna
Krystyna
25.06.18 14:39

Ja urodzilam pierwsze dziecko w wieku 35 lat drugie 38 .Teraz mam 51 i dzieci juz nz szczescie podchowane .Moja znajoma poznala pozno meza i swoje pierwsze dziecko urodzila w wieku 41lat. Wszystko zalezy od ogolnego stanu zdrowia i psychicznego samopoczucia.ZYCZE WIEC OWOCNYCH STARAN O DZIECKO.Przypominam tez ze mama Maryi tez mloda nie byla!

enia
enia
25.06.18 14:58
Odpowiada na wpis:  Krystyna

U nas teraz kobiety rodzą przed 50-ką, ze względu na +500,poważnie.

Monika
Monika
25.06.18 15:31
Odpowiada na wpis:  Krystyna

Krysiu, mnie moja Mama też urodziła w wieku 35 lat i nic mi nie brakuje (obroniłam doktorat, mam 2 dyplomy, 2 kolejne „w drodze”)

Karli
Karli
25.06.18 19:56
Odpowiada na wpis:  Monika

wiek kobiet sie wydluza i 35 to nie jest jeszcze dobry wiek na porod ale 47 ? generlanie 37 lat to czas kiedy kobieta wchodzi w kolejna faze a ta faza to juz czas przed menopauza stad uwazam ze 36 lat to juz ostatni dzwonek reszta to wybaczcie ale eksperyment … ale wyjdzie albo nie wyjdzie.

Ara
Ara
26.06.18 20:57
Odpowiada na wpis:  Karli

37 lat czas przed menopauzą ? Co Ty piszesz dziewczyno. Chodzisz do gimnazjum zgadza się ?

Monika
Monika
25.06.18 20:32
Odpowiada na wpis:  Krystyna

No tak, święta Anna, święta Elżbieta, a jeszcze wcześniej – Sara żona Abrahama… dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Wszystkiego najlepszego dla Marzeny na jej nowej drodze życia!

Katarzyna
Katarzyna
25.06.18 14:18

Smutne macierzyństwo ,to samotne macierzyństwo-co z tego,że dzieci urodzone np.przed 30-ką.
Marzena poznała męża w takim,a nie innym czasie i myślą o dzieciach.Normalne!

Moja koleżanka straciła rodziców jako 15 latka-mama miała 38 lat,ojciec 40.I takie jest życie. A co do chorób,nie ma reguły,zdarzają się lub nie.

Wielu łask,opieki bożej i tego dalszego zaufania w prowadzeniu bożym!

Ines
Ines
25.06.18 13:24

Gratuluję, świadectwo dające nadzieję, życzę Ci upragnionego daru macierzyństwa. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, we wczorajszej Ewangelii przykład św. Elżbiety matki św. Jana , która zaufała Bogu i Jego obietnicom a Bóg zatroszczył się o nią i o jej syna.

24
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x