Beata: Zaczynam odradzać się na nowo

Kochani,o nowennie pompejańskiej dowiedziałam się od mojego proboszcza potem zaczęłam szukać w internecie mimo obaw czy dam radę postanowiłam zacząć.Tak sobie pomyślałam 54 lata i 54 dni.Poprosiłam Maryję o uwolnienie od leków i odzyskanie wiary w siebie zaczęlam 8 kwietnia.Pomału zaczynam odradzać się na nowo,mam w sobie więcej spokoju,relacje z najbliższymi są coraz bogatsze.Dziękuję Mateczse za wszystko.Dużo by pisać,podczas odmawiania nowenny gdzieś w połowie kolejna trudna sytuacja która nie wi jak bym zniosła gdyby nie nowenna.Od 01 czerwca odmawiam drugą nowrnne z prośbą o roxwiązanie bardzo trudnych spraw finsnsowych. po ludzku chyba niemożliwych do rozwiązania.Już dzisiaj wiem ze potem bedzie kolejna.Jest tyle spraw do przemodlenia a ten czas spędzony na codziennej modlitwie i na rozważaniach to najlepsze lekarstwo dla duszy.Dziękuję Bogu że mogłam tą nowennę poznać.Jak tylko będę miała możliwosć to pojadę do Pompei podziękować Maryji.