Robiłam wszystko co w mojej sile ,zeby synowi lepiej szło w szkole ,a zwłaszcza,zeby dobrze sie zachowywał… Niestety coraz wiecej email ze szkoły,czasami dwa dziennie,ze syn zle zachowywał sie w szkole…. Bylo coraz gorzej…AZ pewnego dnia,pomyslałam pozostała mi tylko modlitwa… przestałam sie zadreczac,martwic i płakac-wzielam sie za modlitwe o mojego syna. Prosiłam bardzo o pomoc Marie,nie widzialam poprawy,ale poczułam spokoj… a w maju nastał cud… poszłam na spotkanie do szkoly i nauczycielka sama nie dowierzajac,tylko chwaliła mojego syna… jestem przeszczesliwa… nie myslałam ze odrazu za pierwszym razem Marija mi przyjdzie z pomoca… bede dalej sie modlic,i mowie wszystkim o Nowennie Pompejanskiej… Gdy mi bylo ciezko ,myslalam sobie ,kazda zdrowaska to jak przerzucony kamien ,kazda dziesiatka głaz … Wierzcie Marija działa ,a wewnetrzna cisza, jaka daje nowenna jest najcenniejsza w chwilach beznadziejnych… Dziekuje Ci…
=-=-=-=-=-=-=
Różaniec nas łączy! „Królową Różańca Św.” czeka na Ciebie. Dołącz❗Kliknij
Czasopismo kochających Maryję❗
Zobacz podobne wpisy:
Krzysztof: Maryja nigdy mnie nie zawiodła
Joanna: Rodzina razem dzięki Nowennie Pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Witam, u mnie było identycznie, od zawsze syn był nadpobudliwy, nie potrafił współgrać z innymi dziećmi a kolędy poszedł do szkoły zaczęły się uwagi i problemy.. kiedy już nie miałam sił zaczęłam odmawiać nowennę.. już przy jej końcu były efekty, potem pani zamiast narzekać zaczęła go chwalić, a wczoraj dowiedziałam się ze będzie wzorowy!! Kiedy o tym mówię innym, robią wielkie oczy, bo przecież to niemożliwe ze taki „niegrzeczny” chłopak tak sobie poradził.. a ja dziękuje Maryi .. teraz odmawiam nowennę za męża i jest ciężko, zły bardzo szaleje.. najpierw wszystkie sprzęty domowe odmawiały posłuszeństwa a teraz mi przytrafiają się… Czytaj więcej »