Pragnę przeprosić Maryję, że tak późno piszę to świadectwo. Dwa lata temu, będąc w drugiej ciąży, w trakcie badania USG, lekarza zaniepokoiła szerokość komory bocznej mózgu, która znajdowała się na granicy normy, co mogło świadczyć o wodogłowiu dziecka. Tylko Maryja wie, jak bardzo wtedy się bałam o zdrowie mojego dziecka. Z całą ufnością zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską, o której powiedziała mi moja koleżanka. Nowennę odnawiała też moja mama i siostra w intencji zdrowia mojego dziecka. Po tygodniu zgłosiłam się na badanie do innego lekarza, który powiedział, że szerokość komory wynosi 5.5 mm, czyli praktyczne o połowę mniej. Nie umiał powiedzieć, dlaczego tak jest, skoro mam wydruk USG , który przedstawia , że tydzień wcześniej wynosiły ponad 9 milimetrów. Ufam, że stało się to za przyczyną Matki Bożej. Dziś synek ma już 1,5 roku i jest zdrowym, radosnym dzieckiem. Dziękuję Maryjo!
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
To świadectwo zostało opublikowane w czasopiśmie „Królowa Różańca Świętego” nr 31, które można zamówić na stronie: www.rosemaria.pl
Zobacz podobne wpisy:
Sylwia: Nowenna pompejańska o dziecko
Teresa: Uzdrowienie syna
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję Maryi i Św.Ricie,które pomogły mi zaliczyć matematykę w 6 dni (8 jedynek i 5 obowiązkowo sprawdzanów musiałem zaliczyć.Wczesniej się starałem,ale matmy nie potrafię zrozumieć-jest mi ciężko(pewnie wielu mnie rozumie),ale z Bożą pomocą dałem sobie radę(Bóg zesłał cudowną korepetytorkę,błogosławił matematyczce)-jeszcze raz dziękuję.
Wspaniale! Agnieszko, życzę Tobie i Twojej rodzinie wszelkich łask Bożych!