Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: On jest fundamentem naszego życia

5 1 głos
Oceń wpis

Skończyłam kolejną Nowennę Pompejańską. Modliłam się o moje nawrócenie. DOSTAŁAM WIĘCEJ NIŻ MOGŁAM SOBIE WYOBRAZIĆ. Jestem osobą już nawróconą, ale czułam, że oddalam się od gorliwej modlitwy. Więc ta intencja była skierowana głównie na to, bym nie odeszła od MOJEGO UKOCHANEGO BOGA, bym się nawracała, bym widziała moje błędy.Zrozumiałam, że nie zawsze będzie lekko. Że życie w wierze to ciągła droga, nie jest ona łatwa, ale z Panem Bogiem żyje się po prostu lepiej – tak jak mi od dwóch lat.

On zawsze na nas czeka i pragnie nas obok siebie.

Dostałam oferty pracy, które pozwolą realizować mi się zawodowo i zabezpieczą moją przyszłość- wiem, że ta szansa jest dzięki Matce Boskiej.

POWTARZAM WSZYSTKIM CZYTAJĄCYM.

ŻYCIE BEZ BOGA jest smutnym życiem. TYLKO ON JEST FUNDAMENTEM naszego życia tu na ziemi.

Proszę nie odwracajcie się od potrzebujących ludzi w nich jest JEZUS CHRYSTUS !

CHWAŁA PANU I MATCE BOŻEJ NA WIEKI !

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
06.05.18 18:17

Dziękuję za Pani świadectwo i trafne przemyślenia. Szczęść Boże!

Kinga
Kinga
05.05.18 17:04

Odmowilam juz dwie nowenny, niedlugo zaczynam trzecia. Niewatpliwie widze w swoim zyciu ich moc, Jednoczesnie na przestrzeni tego roku czasu nauczylam sie, ze nie wolno nam oczekiwac, ze laska przyjdzie natychmiast, to byloby bluznierstwem. Nasza dobra Matka sama najlepiej wie kiedy I w jaki sposob nam tej laski udzielic. Musimy jej zaufac I pamietajmy, ze jestesmy tylko ludzmi I nasz umysl nie zna przyszlosci I nie jest w stanie objac calej sytuacji, tylko nasza Matka wie co jest dla nas najlepsze I na pewno nam tych lask udzieli. Jeszcze jedno, szatan nienawidzi tej nowenny I przekonalam sie na wlasnej skorze,… Czytaj więcej »

też Ania
też Ania
05.05.18 17:45
Odpowiada na wpis:  Kinga

Bardzo trafnie to ujęłaś. Ja odmówiłam dwie pompejanki. Obie z O. Szustakiem. Modlę się też nowenna do Matki Bożej Rozwiązujacej Węzły i mam te sama spostrzeżenia. Różaniec to droga, której będziemy się uczyć całe życie.

Dorota
Dorota
05.05.18 23:48
Odpowiada na wpis:  też Ania

Bardzo fajnie napisane świadectwo. Bije z niego radość życia. Dzięki.

Marcin
Marcin
05.05.18 16:34

Pani Moniko mimo tak chaotycznego swiadectwa to gratuluje. Ale na przyszłość proszę Panią i wszystkich którzy piszą publicznie swoje świadectwa o minimum przyłozenia sie i zastanowienia co chce sie w ogóle napisać, w końcu świadectwo piszemy w wdzięczności Bogu ale z pożytkiem dla innych osób. To nie moze być przypadkowy strumień świadomości, jednak trzeba przemyśleć całość a nie pod wzgledem emocji napisac cokolwiek, czasem lepiej poczekać. Prosiła Pani o nawrócenie, napisala Pani o nowej pracy, okraszajac to kazaniem jak warto byc z Bogiem. Pani Moniko, proszę tak napisać swiadectwo aby z niego jasno wynikało że warto byc z Bogiem,ale to… Czytaj więcej »

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x